Dom mody Chanel ogłosił wydanie pierwszego czysto
męskiego zapachu Boy z butikowej linii perfum Les Exclusifs. Zapach z nutami min:
lawendy i różowej pelargoni z Pegomas
(miejscowości w pobliżu stolicy światowego perfumiarstwa — Grasse) stworzony został
przez perfumiarza Olivier'a Polge
syna Jacques'a Polge głównego
perfumiarza domu Chanel z lat 1978 aż do 2013 roku. Są to drugie perfumy po zeszłorocznym Misia wykreowane przez nowego perfumiarza dla tej marki. 17 pachnidło w
linii w linii Les Exclusifs, jest mieszanką lawendy, róży geranium, kumaryny, mchu dębowego, cytryny,
kwiatu pomarańczy, drewna sandałowego i wanilii.
Olivier Polge:
Olivier Polge:
"Moim celem przy tworzeniu tych perfum nie było stworzenie uniseksu, ale
skierowanie się w stronę zapachów dla mężczyzn… a także ukazanie, że takie
dzieło może być również noszone przez kobietę,” zdradził Polge. “Także nie
chciałem stworzyć zapachu "pomiędzy", ale typowo męskie perfumy. Tak
jak w przypadku wielu innych rzeczy w życiu, płeć produktowi nadaje osoba,
która go używa."
Nazwa nowego zapachu niesie za sobą historię. Wiąże się
bowiem z największą miłością życia Gabrielle Coco Chanel. Boy - to
pseudonim Arthura "Boy" Capela - wielkiej, życiowej miłości Coco
Chanel. Był on brytyjskim sportsmenem,graczem w polo który najpierw uratował projektantkę, kiedy
nie stać jej było na otworzenie własnego sklepu. W roku 1913, także dzięki
wsparciu finansowemu 'Boya', Chanel otworzyła butik przy Rue Goutaut w
normandzkim kurorcie Deauville, w którym prócz kapeluszy, zaczęła
sprzedawać ubrania o fasonach inspirowanych modą męską oraz strojami
sportowymi. W ramach ciekawostki warto wspomnieć, że podarowany jej
pewnego chłodnego dnia przez zapalonego gracza polo Arthura Capela sweter
stał się inspiracja dla jej pierwszego chanelowskiego kostiumu.
Był to jedyny mężczyzna, o którym Chanel lubiła mówić i
o którym mówiła prawdę.Arthur był nią zafascynowany, ale nie chciał się z nią
ożenić. Uważał, że małżeństwo to transakcja. Tłumaczył jej: „Ci, którzy się
naprawdę kochają, nie muszą brać ślubu”. Ona udawała, że się z nim
zgadza. Naprawdę nigdy się z tym nie pogodziła. Ale był mężczyzną,
który jako pierwszy uwierzył w nią i stworzył szansę na stanie się w
przyszłości tą wielką Chanel.
Dżersejowa koszulka Arthura do gry w polo była
inspiracją dla dzianinowych sukienek, swetrów i spódnic z późniejszych kolekcji
Chanel. Jego męska piżama – wzorem dla jej słynnego żakietu. Według jednej z
wersji życiorysu Coco, po tym jak Arthur w wieku 38 lat zginął w wypadku
samochodowym w 1919 roku, projektantka powiedziała: „Mam zamiar ubrać świat w
żałobę po nim”. W ten sposób wylansowała czerń, czyniąc z niej kolor noszony na
każdą okazję. Dziś to właśnie na jego część nowe pachnidło (siedemnaste w kolekcji serii Les Exclusifs)
ma w nazwie słowo "Boy" i to właśnie jemu jest dedykowane.
Pachnidło będzie dostępne w Czerwcu w dwóch
pojemnościach: 75ml i dużej 200ml a cennik odpowiednio: 175 euro/ 320 euro, 196$/359$.
Nuty:
Lawenda, Kumaryna, Mech, Cytryna, Skórka z Grapefruita, Heliotropina, Kwiat pomarańczy, Róża, Drewno sandałowe, Wanilia, Piżmo.
Lawenda, Kumaryna, Mech, Cytryna, Skórka z Grapefruita, Heliotropina, Kwiat pomarańczy, Róża, Drewno sandałowe, Wanilia, Piżmo.
Nie ma w nim ambry...Ciekawe czy Ci się spodoba :-)Nie ma aldehydów, więc może spodoba się mnie :-)
OdpowiedzUsuńNuty jak i kolor perfum wyglądają obiecująco :-)
Usuń