niedziela, 20 marca 2016

LM Parfums Sine Die & Aldhèyx (2016)

Francuski twórca Laurent Mazzone, właściciel pięknych perfum LM Parfums oficjalnie zaprezentuje swoje najnowsze dwa pachnidła które będą w koncentracji wód perfumowanych podczas najbliższych Mediolańskich Targów Esxence - The Scent of Excellence już 31 Marca 2016 roku.
Opis:
Nowe wody perfumowane mają rozpoznawalny, śmiały charakter, współgrają z motywami pasji, alchemii, zamiłowania i paradoksów.

SINE DIE

Powolne wyłanianie się uwalnianych uczuć przybliża nas do krystalicznie czystego i głębokiego upijania się, odrzucającego do następnego dnia, widma niekończącej się przestrzeni.


Pachnidło to jest połączeniem niezwykłych składników.To aromatyczna, pełna życia kompozycja ukazująca w sobie bogactwo lekkich elementów roślinnych.
Mam ogromny sentyment do takich zapachów, wszak figa była jedną z pierwszych moich fascynacji zielonymi perfumami niszowymi. Kompozycja ta zbudowana jest prawie w całości z chrupiących nut zielonego drzewa figowego i fiołków. W tym przypadku królową jest jedna roślina czyli: figa- ulubiony owoc greckiego filozofa Platona. Teraz kiedy chłodne dni i oczekiwanie na wiosnę wprawiają nas w melancholię i wzbudzają tęsknotę za ciepłymi wiosennymi dniami, aromat tego listowia i owoców  przypomina swoim zielonym, lekko mlecznym aromatem i pozwala nam łatwiej przetrwać chłodny, nieprzyjemny czas.
Figi pochodzą z bardzo odległych czasów neolitu. Mają za sobą bogatą historię, a biorąc za wyznacznik drzewne ryciny pochodzące ze Średniowiecza i Renesansu, stanowiły one część Rajskiego Ogrodu, z ich szerokimi liśćmi, służącymi za pierwszy w zasięgu środek skromności po upadku Adama i Ewy. Znane były dobrze Egipcjanom którzy  tworzyli zachowane po dziś  płaskorzeźby sprzed 2500 tysięcy lat temu. Zapach fig jest niesamowity i wyjątkowy. Jednakże, oprócz właściwości owoców, magiczna aura samego drzewa figowego, jego ożywcza bujna zieleń, atrakcyjnie wyglądające gorzkie łodygi, kora i żywiczna świeżość soków oraz cień jaki daje przyczyniają się do ich nieodpartego uroku.
Figa w całej okazałości towarzyszy nam przez cały czas połączona z mocnym wątkiem fiołkowym który tu został pięknie uzupełniony akordem skórzanym. Fiołek zresztą w połączeniu z owocem pachnie niezwykle obiecująco. Jak dojrzałe w słońcu ciemne kiście słodkich winogron. Z czasem zapach nabiera bardziej zmysłowego charakteru, osiada na piękniej miękkiej i kremowej bazie lecz w dalszym ciągu wybija się zielono-owocowy wątek figowy, lekko mleczny z młodych świeżych chrupiących gałązek i listowia. Roślinność ta pięknie otula, dodaje pachnidłu zielonej, lekko pikantnej świeżości. Na sam koniec gdy już wszystkie akordy przycichną ukazuje się subtelna słodycz owocu osiadającego na miękkiej drzewnej  bazie. To,co szczególnie doceniam w tym pachnidle to tę niesamowitą harmonię, nienachalność, niezaprzeczalny urok i elegancję tej kompozycji. Spowija właściciela delikatnym zielonym woalem, lecz nie jest inwazyjny.O  wykręcaniu nosów towarzyszącym mi osobom mowy nie ma. Sine Die to przede wszystkim prawdziwa esencja perfum,których każda kropla warta jest poznania.

Nuty: Figi, Grejpfrut, Akordy skórzane, Fiołek, Białe drewno, Ambra.



  

ALDHÈYX

Pamiętam zapach perfum na jej skórze, tak niewinne, pod wpływem jego pazurów.  Jeśli chodzi o tą niekończącą się, bezsenną noc zachowałem w pamięci tylko jego zapach Aldheyx...Jego uzależnienie było wtedy wieczne.

Aldheyx jest jeszcze świeżą premierą, która niebawem zostanie przedstawiona na zbliżających się Mediolańskich targach Esxence 2016 oraz To zapach bardzo w moim typie, ponieważ jak większość osób wie jestem wielbicielem wszelakich aldehydowych perfum.
Pachnidło jak i inne perfumy w kolekcji tej marki opierają się głównie na najlepszych jakościowo składnikach, a najnowszy olfaktoryczny twór jest jednym z najbardziej hipnotyzujących i uzależniających zapachów jaki powstał w stajni twórcy tej marki. Należy do kategorii tych, gdzie każdy składnik ma swoje odpowiednie miejsce i  jest wprost idealnie wyważony.
W Aldheyx wykorzystano nowatorskie aldehydy - zimne, ostre jak mroźny oddech lub oślepiające światło i połączono je z musującą bergamotką. Początkowo w otwarciu ukazują się na skórze świeże i lekkie akordy które zawdzięczamy właśnie  aldehydom - aksamitnym, krystalicznym, o lekko metalicznym posmaku zmieszanym z bergamotką. Tę przyjemną woń  można porównać do morskiej bryzy dodającej energii potem wpleciony w to wszystko dyskretny fiołek piękny, nieco wilgotny który przekształca się w eleganckie, odrobinę pudrowe luksusowe mydełko, nadaje mu niespotykanej głębi.  
Aldehydy to unikatowy syntetyczny związek zapachowy, często stosowany w perfumach.  Mają niewątpliwą zaletę: doskonale wiążą poszczególne nuty aromatycznej mieszanki w jedwabistą całość, tworząc spójny bukiet zapachowy. Obecnie znaleźć je można w składzie niemal każdych perfum, ale pierwsze skrzypce grają tylko w niektórych kompozycjach tworzonych przez wirtuozów syntetycznych mieszanek zapachowych – perfum aldehydowych. Choć aldehydów do aromatyzowania kosmetyków używało się od lat, a do perfum po raz pierwszy dodał ich już w 1882 r. Paul Parquet w Fougère Royale, kompozycji opracowanej dla Houbigant, to właśnie Chanel No. 5 zasłynął w 1921 r. jako prototyp perfum aldehydowych. Szczególnie połączenie aldehydów C10, C11 i C12 (pomarańcza, kolendra, fiołek) stało się tak popularne, że na stałe wyznaczyło definicję bazy bukietu perfum aldehydowych. Ich dominujące nuty określić można jako zapach mydlany: musujący, niby-cytrusowy, niby-kwiatowy, niby-woskowy. 

Aldehydowe akordy łączą się z egzotyką kwiecia białego jaśminu o grubym listowiu, dopiero co zerwanego z ogrodu, lekko skropionego lodowatą aldehydową rosą. Ten moment towarzyszy nam przez dość długi czas. Wibrująca mieszanka o mleczno-metaliczno-kwiatowym odbiorze zdumiewa!  Zdaje się promieniować czystą, nieskazitelną energią. Unosi się jak delikatny podmuch świeżego powietrza muśniętego białym kwieciem i musującym winem.  Potem zapach ewoluuje w kierunku delikatnie aksamitnym, zamszowym i opada spokojnie w miękkie, sterylnie czyste objęcia piżma. Heliotrop z kaszmeranem nadają ciepłego brzmienia oraz pudrowej aksamitności. Rozgrzewa się na skórze i w cudownie naturalny sposób z nią się zespala, a subtelny dodatek ambrowy nadaje morskiego, lekko pikantnego brzmienia.
Kompozycja zaskakuje spokojnymi przejściami z czasem ukazując bardziej zmysłowy, cielesny wręcz bliskoskórny charakter. To niezwykłe pachnidło w którym od samego początku noszenia nie mamy wątpliwości, że głównym akordem królującym jest intensywna woń aldehydów kusząca ukrytą potęgą zmysłowości. W całości jest to zapach bardzo przestrzenny, wdzięczny, nie narzucający się otoczeniu i mocno trzyma sie blisko przy skórze. Cudowna, olfaktoryczna symfonia i rozkosz dla zmysłów.
Bardzo wyraziste z początku, zaskakujące pachnidło raczej nie z tych kadzidlano-drzewno-mrocznych, lecz chłodnych zimno-metalicznych, krystalicznych o niezwykłym pięknie.

Kompozycja uwodzicielska, działająca na wyobraźnię, delikatna i świeża. Przy globalnym noszeniu daje poczucie wypielęgnowania i czystości. Dla wielbicieli czule otulających pachnideł, dla osób znających swoją wartość, eleganckich i ceniących klasykę, ambitnych o silnym charakterze i twardo stąpających po ziemi. Gorąco polecam testy gdyż są to niezwykłe w noszeniu perfumy. 

Nuty:  Świeże aldehydy, Bergamotka, Płatki jaśminu, Heliotrop, Kaszmeran, Białe piżmo.



sobota, 19 marca 2016

NEWS: Desvélos by Acqua Di Sardegna (2016)

Desvélos nowe pachnidło skierowane jest dla obojga płci od stosunkowo młodej Włoskiej marki Acqua Di Sardegna inspirowanej słoneczną bajkową Sardynią leżącą w samym centrum Morza Śródziemnego w połowie drogi między Europą i Afryką.
Sardynia, druga co do wielkości wyspa znana jest nie tylko ze wspaniałych, dzikich krajobrazów, ale też pracowitych, dumnych ludzi, którzy w znakomitej kondycji i zdrowiu żyją ponad 100 lat.  
Podobno życie na tej wyspie chroni przed depresją i gwarantuje szczęście - to nie hasło reklamowe biur turystycznych, ale ustalenia naukowców, którzy od lat szukają przyczyn znakomitej kondycji i aktywności tutejszych stulatków. Setki malowniczych plaż, krystaliczne morze, bajkowe zatoki i tajemnicze kamienne nuragi, puste nawet w lipcu małe plaże i pełne życia ludowe festyny, piękna architektura oparta na symbiozie z naturą, Szmaragdowe Wybrzeże Wyspy gdzie słońce świeci 300 dni w roku sprawają iż wyspa ta jest niewątpliwe niezwykłym miejscem.
Sardynię  można bez wątpienia nazwać także wyspą tajemnic - do dziś kryje w sobie zagadki, nad którymi łamią sobie głowy historycy, archeolodzy i inżynierowie. Do najbardziej tajemniczych sardyńskich artefaktów należą nieco baśniowe: grobowce gigantów, domy czarodziejek i świątynie u studni. 
Nowa olfaktoryczna podróż silnie nawiązuje do włoskich wybrzeży wyspy, oferując interesującą pełną życia aromatyczną kompozycję, przywołującą Sardynię ze składnikami najwyższej jakości: śródziemnomorskiego runa leśnego, akordów słonej morskiej bryzy, heliotropu i aromatycznej lawendy o malowniczym niepozornym kwieciu które ma działanie aromaterapeutyczne, łagodzi objawy stresu i zmęczenia, a połączenie z morską bryzą niesamowicie odświeża nasz umysł i ciało.

Desvélos
Nuty: Lawenda, Heliotrop, Słona morska woda, Śródziemnomorskie runo leśne.

piątek, 18 marca 2016

NEWS: L'Eau Kenzo Electric Wave by KENZO (2016)

Electric Wave to nowa linia od marki Kenzo zainspirowana świeżością wody która zadebiutowała miesiąc temu.  Flakony w pięknych energetycznych barwach wodnego błękitu:  turkusu dla Pań i ciemniejszego indygo dla Panów z prawdziwie letnią zawartością, ozdobiono atomizerami z rurką w kolorach neonowego różu i żółci. Energetyczne perfumy wykreowane zostały przez Olivier Crespa i Dorę Baghriche-Arnaud dostępne są jako wody toaletowe o 50ml pojemności.
W kampanii reklamowej wzieli udział:  hiszpańska modelka Alejandra Alonso i francuski model Clément Chabernaud. Oboje brali też udział we wcześniejszej kampanii L'Eau Par Kenzo oraz L'Eau Kenzo Intense pour homme i L'Eau Kenzo Intense pour femme (2015)



L'Eau Kenzo Electric Wave pour Femme
Nuty głowy: Tangerynka, Nektarynka,
Nuty serca: Biały lotos, Jaśmin, Czerwone jabłko,
Nuty bazy: Drewno cedrowe, Białe piżmo.


L'Eau Kenzo Electric Wave pour Homme
Nuty głowy: Yuzu, Grapefruit,
Nuty serca: Kardamon, Mięta, Zielone jabłko,
Nuty bazy: Drewno różane, Fasolka tonka, Drewno cedrowe.

środa, 16 marca 2016

AEON Perfume AEON 001 (2015)

AEON 001 to perfumy bez kompromisów, świat gdzie światło łączy się z ciemnością, a grawitacja unosi się ponad czasem. Eksperyment powonieniowy i ryzyko, które dostarczyło ekskluzywne perfumy wysokiej jakości ukryte w cieniach tajemnicy. Unikatowa butelka perfum AEON 001 zaprojektowana jest tak, by cennie trzymać jej zawartość, płynny klejnot zawieszony w powietrzu, gotowy, by obudzić wszystkie zmysły.
Powietrze wymienia się, gęstość i jasność walczy z ciemnością, by idealizować w przyjemności. 
Butelka Aeon 001 o całkowitej objętości 65ml jest robiona ręcznie przy użyciu boro-krzemowego szkła które jest bardziej wytrzymałe na temperaturę niż normalne szkło a każde pudełko i flakon jest ponumerowany. 
Jak na razie jest to jedyne limitowane pachnidło które dostępne było w ręcznie wykonanych flakonach o nakładzie 333 egzemplarzy (niestety już wyprzedanych) 
Perfumiarzowi marzenie się spełniło, uwalniając eksperymentalny zapach, bez względu na komercyjne lub stymulowane marką ograniczenia, dla ograniczonego kręgu nieznanych jeszcze przyjaciół i miłośników niezwykłych zapachów.
Aeon 001 kwestionuje postrzeganie wetiwerii pachnącej, mieszając ją z białymi kwiatami, dymem i przyprawami razem z półprzeźroczystą warstwą promiennej żywicy.

Aeon 001 to pachnidło z kategorii dziwnych, lecz jakże pięknych w odbiorze! Trudny do sklasyfikowania, albowiem spis większości składników nijak ma się do mojego odbioru. Dopiero po długim noszeniu wyłaniają się ukryte akordy. 
Bardzo charakterystyczny początek. Mnóstwo przypraw z królującym kardamonem w ogromie tlącego się gorącego żywicznego dymu o suchym i jedwabistym odbiorze. Wyczuwam również coś na kształt wibrującego mchu dębowego, który ukazuje na mojej skórze lekko kwaskowe, mrówczano-cytrusowe konotacje a z połączeniem z wetiwerią tworzy niesamowity olfaktoryczny dymno-szyprowo-skórzany spektakl, sprawiający wrażenie, jakby perfumy te na tym etapie miały także dodatek w postaci zamszu. Tu muśniętego białymi kwieciem frezji lub tulipana.
Dodatek w postaci przypraw zaostrza aromat. Jest w nim również jakaś taka znajoma woń animalnego piżma z pikantną ambrą. Po dłuższym czasie akordy się uspokajają, a pachnidło nabiera bardziej zmysłowego charakteru, lekko kwiatowo-balsamicznego, jak gdyby połaczenie jaśminu, frezji z animalnymi ostrymi nutami.
Pięknie wkomponowane składy wysokiej jakości, z początku dzikie, surowe, dymne lecz idealnie wyważone, zaskakujące swoim połączeniem. Pasują idealnie na chłodniejsze jesienne i zimowe dni, tworząc coś na kształt dymno-piżmowo-jedwabistego szalika, który pięknie otula. Cóż, noszenie tego pachnidła było dla mnie czystą przyjemnością.

Nuty: Wetiwer, Białe kwiaty, Akordy dymne, Przyprawy, żywice.

NEWS: Equinox Bloom by Penhaligon's (2016)

Penhaligon’s odsłania swój pierwszy pożądliwy zapach, zainspirowany typowo angielską tradycją popołudniowej herbatki i przejściowym momentem, kiedy dzień zmienia się w wieczór i kiedy mroźna Zima ustępuje Wiośnie.

Stworzone przez Mistrza Perfumiarza Oliviera Cresp’a, perfumy Equinox Bloom współgrają z powonieniową paletą zainspirowaną urokami doskonałej herbaty, w towarzystwie mocnego bukietu pierwszych słodkich wiosennych kwiatów. Zachwycające nuty Chantilly, Frangipani (Plumerii) i Brązowego Cukru mieszają się z liśćmi fiołka, kwiatem pomarańczy i jaśminem wielkolistnym, dopełnionymi głębokim, orientalnym bogactwem benzoesu syjamskiego i ambroksanu.

Podczas jednej z moich ostatnich wizyt w Londynie, z przyjemnością jadłem niesamowite późne śniadanie w eleganckim, wytwornym miejscu, gdzie wspaniała atmosfera pomieszczeń wyposażonych w bogate kwiatowe kompozycje opętała moje zmysły prawie natychmiast. 
Podziwiając kwiatowe dekoracje, spożywałem późne śniadanie obejmujące wyborne tosty zwieńczone miodem i marmoladą i te pożądliwe aspekty zainspirowały mnie do dodania do Exuinox Bloom modnej, nowoczesnej odmiany hojnego bukietu kwiatowego. 
Dla mnie, ta luksusowa i bogata subtelność odzwierciedla w ten sposób hojność Penhaligon’s w zapachach”.

 – Olivier Cresp, Perfumiarz.

Subtelna, słodka uczta duchowa od Penhaligon’s, perfumy Equinox Bloom wykorzystują serię ulubionych tradycji i przyjemnych zmian - dnia w noc, zimy w wiosnę – oferując zachwycającą i charakterystyczną mieszankę łakomych i kwiatowych esencji, by prawdziwie rozkoszować zmysły.


Nuty głowy: Esencja Neroli Bigarade, absolut liści fiołka,
Nuty serca: Plumeria (Frangipani), absolut kwiatu pomarańczy, absolut jaśminu Sambac, 
Nuty bazy: Ambroxan, absolut benzoesu Syjamskiego, brązowy cukier.  

Zdjęcie, info: 
http://www.penhaligons.com/equinox-bloom-eau-de-parfum/

NEWS: Sine Die & Aldhèyx by LM Parfums (2016)

Diaboliczne perfumy od LM Parfums "Sine Die" oraz "Aldhèyx"
Francuski twórca marki LM Parfums i właściciel pięknych perfum Laurent Mazzone oficialnie zaprezentuje swoje najnowsze dwa pachnidła które będą w koncentracji wód perfumowanych podczas najbliższych Mediolańskich Targów Esxence - The Scent of Excellence już 31 Marca 2016 roku.

Opis:
Obie nowe wody perfumowane mają rozpoznawalny, śmiały charakter, współgrają z motywami pasji, alchemii, zamiłowania i paradoksów.

SINE DIE
Powolne wyłanianie się uwalnianych uczuć przybliża nas do krystalicznie czystego i głębokiego upijania się, odrzucającego do następnego dnia, widma niekończącej się przestrzeni.

Nuty: Figi, Grejpfrut, Akordy skórzane, Fiołek, Białe drewno, Ambra.



ALDHÈYX
Pamiętam zapach perfum na jej skórze, tak niewinne, pod wpływem jego pazurów.  Jeśli chodzi o tą niekończącą się, bezsenną noc zachowałem w pamięci tylko jego zapach Aldheyx...Jego uzależnienie było wtedy wieczne.

Nuty:  Świeże aldehydy, Bergamotka, Płatki  jaśminu, Heliotrop, Kaszmeran, Białe piżmo.


Zdjęcia:

poniedziałek, 14 marca 2016

NEWS: Liberté Bohème & Poudre de Liberté by Au Pays de la Fleur d'Oranger (2016)

Rodzinna francuska firma Au Pays de la Fleur d'Oranger założona w 1998 roku przez Virginię i jej męża Antoine’a Roux zaprezentuje wkrótce niezwykle interesujące zapachowe, wiosenno-letnie projekty z nowej Collection Capsule, wykreowane przez perfumiarza Jean-Claude Gogodot. Będą to dwie limitowane edycje pachnideł jako wody perfumowane, a premiera odbędzie się na najbliższych mediolańskich targach perfumeryjnych Esxence – The scent of excellence już pod koniec Maja 2016 roku. Zeszłoroczne dwa olfaktoryczne wydania: Neroli Oud i Eau de Madeleine cieszyły się ogromnym powodzeniem. 
Wszystkie pachnidła zamknięte są w eleganckich i nowoczesnych flakonach zdobionych drewnianym korkiem.
W perfumach marki "W Krajnie Kwiatów Pomarańczy" wykorzystuje się składniki pochodzące z rodzinnego regionu znajdującego się w samym sercu słonecznej i czarującej miejscowości wokół wzgórz Lazurowego Wybrzeża. Aby zadowolić najbardziej wymagających klientów, marka współpracuje z najlepszymi perfumiarzami z Grasse oraz tworzy swoje produkty w nowoczesnych laboratoriach w których wykorzystywane są tylko i wyłącznie najlepszej jakości surowce.

Liberté Bohème
Nuty głowy: Bazylia, Estragon, Liść pomidora,
Serce: Jaśmin, Róża majowa, Nenufary (lilia wodna),
Nuty bazy: Drewno sandałowe, Akord piżma. 

Poudre de Liberté
Nuty głowy: Bergamotka, Mandarynka,
Nuty serca: Róża, Dżem owocowy, Przyprawy, Akordy skórzane,
Nuty bazy: Drewno cedrowe, Lukrecja, Drewno sandałowe, Piżmo.



sobota, 12 marca 2016

NEWS: Shantung by ETRO (2016)

ETRO Włoska marka rodzinna specjalizująca się we wzornictwie przemysłowym, projektująca galanterię, przedmioty codziennego użytku oraz piękne perfumy przedstawi w połowie Kwietnia 2016 swoje nowe pachnidło: Wodę perfumowaną Shantung inspirowaną interesującym rodzajem jedwabiu  z charakterystycznymi nieregularnie rozłożonymi, grudkowatymi zgrubieniami z surowej przędzy o rustykalnej fakturze przypominającej len. Termin „shantung” pochodzi od nazwy chińskiej prowincji z północno-wschodniego wybrzeża gdzie była pierwotnie wyrabiana. Przez wiele lat grubo tkany jedwab był wykorzystywany do szycia ubrań i tekstyliów domowych jak: obrusy, zasłony, tapicerka meblowa.Może mieć strukturę gładką jak też z efektem wplecionych poprzecznych, grubszych nici. To jedyna i niepowtarzalna oprawa, ponieważ węzełki powstają w sposób naturalny w trakcie tkania jedwabiu, dlatego każdy centymetr tego materiału jest inny i wyjątkowy.

Nuty głowy: Włoska mandarynka, Liczi, Czarna porzeczka,
Nuty serca:  Piwonia, Róża, Kadzidło Somalijskie,
Baza:  Kaszmeran, Piżmo, Drewno cedrowe.

Historia marki:
W 1968 roku Girolamo "Gimmo" Etro, podróżnik z dyplomem ekonomii postanowił założyć własną markę odzieżową projektującą zarówno w stylu Prêt-à-Porter, jak i szykownym Haute Couture. Wkrótce włoski dom mody stał się synonimem luksusu i prestiżu, lansując najnowsze trendy w oparciu o tradycyjne metody szycia. Pierwsze perfumy ETRO powstały w 1989 roku, jako inspirująca kolekcja odzwierciedlająca kreatywnego ducha marki. Nowatorskie kompozycje stworzone z aromatycznych nut szybko podbiły rynek doskonałym mariażem klasycznych elementów z awangardowym wyrazem.

Pasjonująco tajemnicze i ekscytujące połączenia pobudzają wyobraźnię swoją niezwykle namiętną sugestywnością. Bogata różnorodność zapachów sprawia, że każdy z nich posiada unikalne właściwości urzekające inną formą ekspresji. Energetyzujące perfumy ETRO emanują świeżością, życiem oraz witalnością, uwodzicielskie eliksiry kryją w sobie powab oraz nieodpartą zmysłowość, natomiast egzotyczne mieszanki zachęcają do wyruszenia w niezapomnianą podróż na drugi koniec świata.
Efektowne zestawienia to ujmujące elegancją oraz sensualnością bukiety otulające ciało bezkresnym urokiem nonszalancji. ETRO perfumy wibrują ponętną wonią hipnotycznie kuszących niuansów. Ekskluzywne zapachy dedykowane są osobom o wyjątkowym wyczuciu estetyki, które przyciągają innych swoim niesamowitym urokiem, wyjątkowym humorem oraz perfekcyjną sztuką uwodzenia. Zapachy ETRO stanowią idealne oddanie ich fascynującej osobowości wyrażone za pomocą doskonałości sztuki perfumeryjnej.

http://www.e-glamour.pl/firm-pol-1259589688-ETRO.html

piątek, 11 marca 2016

NEWS: Upper Ten for Her by LUBIN (2016)

Francuska legendarna marka niszowa Lubin wprowadza swoje najnowsze pachnidło opisywane jako: klasyczny i kobiecy zapach z odrobiną ekstrawagancji, tym razem skierowany do kobiet: Upper Ten for Her które dołączą do wydanej w 2015 roku Upper Ten - męskiej wersji dla Panów.
Upper Ten jest kompozycją odwołującą się do atmosfery nowojorskiego Klubu Dżentelmenów przełomu XIX i XX wieku. Została zainspirowana historią Upper Ten Thousand - ludzi, którzy stworzyli nową amerykańską arystokrację i stali się wyższymi sferami Nowego Jorku i innych miast Stanów Zjednoczonych. "Upper Ten" jest określeniem wykreowanym przez Nathaniela Willisa - amerykańskiego poetę, oznaczające śmietankę towarzyską Nowego Jorku drugiej połowy XIX wieku: odważnych i zdeterminowanych młodych ludzi, pionierów amerykańskiego przemysłu, których energia pozwoliła przekuć sen o potędze w solidne i trwałe podwaliny amerykańskiego sukcesu. Nie są to nowe perfumy,gdyż istniało już pachnidło tej samej nazwie, które sprzedawano w Stanach Zjednoczonych od ok. 1875 roku do lat 30-tych XX wieku, kiedy nastąpił Wielki Kryzys. Niestety dawne notatki formuły zapachowej zaginęły, a nowa edycja z 2015 roku jest jedynie inspiracją nawiązującą do istnienia swojego poprzednika. Premiera kobiecej wersji Upper Ten For Her nastąpi już 4 Kwietnia 2016 roku.

Upper Ten
Nuty głowy: Włoska bergamotka, Róża, Szafran, Jagody jałowca,
Nuty serca: Cynamon, Kardamon, Brzoskwinia, Kwiat pomarańczy, Geranium,
Baza: Cedr, Drewno sandałowe, Skóra, Paczula, Piżmo, Ambra.

Upper Ten for Her
Nuty głowy:  Bergamotka, Żywica Elemi, Winogrona, Artemisia,
Nuty serca:  Bułgarska róża, Likier malinowy, Pieprz Syczuański,
Baza: Szlachetne akordy drewna, Ambra, Kadzidło, Ciemna czekolada.
Usytuowany w centrum Paryża, w sercu siedemnastowiecznej dzielnicy perfumiarzy, Dom Perfumeryjny Lubin, założony w 1798 roku jest jedną z najstarszych luksusowych marek francuskich.
Tuż po Rewolucji Francuskiej, Pierre François Lubin otworzył perfumerię przy ulicy Sainte Anne w Paryżu. Oferował w niej wstążki zapachowe, maski balowe i pudry. Najbardziej znanym produktem była „Eau Vivifiante”, zwana później „Eau de Lubin” (1806r). Dzięki temu zapachowi Pierre François Lubin wkrótce stał się ulubieńcem dworu cesarskiego. Jego renomę zaczęły rozsławiać Cesarzowa Józefina oraz Paulina Bonaparte, księżna Borghèse. Po restauracji dynastii Burbonów, Lubin zadedykował swoje perfumy królowej Marie-Amélie. Stworzone przez niego zapachy wkrótce miały stać się znane na całym świecie, od brzegów Mississippi po indyjskie pałace.
Niespotykana fascynacja światem, była widoczna w perfumach, które tworzył Lubin. Impresjonistyczne zapachy inspirowane były atmosferą dalekich krajów, o których marzyli ludzie Zachodu.
Bohaterami tamtych czasów byli odkrywcy, poszukiwacze skarbów i archeologowie. Lubin na swój własny sposób chciał przekazać Zachodowi wiedzę na temat dalekich i fascynujących krain. Dlatego tworzył perfumy.
Rodzinna firma z tradycjami odnosiła sukcesy w międzynarodowej branży perfumeryjnej do lat 50-tych ubiegłego wieku. Następnie została sprzedana i od lat 70-tych do końca lat 90-tych XX wieku wielokrotnie zmieniała właścicieli, a zaledwie dekadę temu stała na skraju bankructwa.
Jednak dzięki wsparciu byłych właścicieli firmy Lubin, przedsiębiorstwo zostało ocalone przez Gillesa Thevenina doświadczonego i utalentowanego twórcę perfum. Po raz kolejny jako niezależna, prywatna firma z siedzibą w Paryżu, Lubin powrócił na półki prestiżowych domów handlowych i ekskluzywnych sklepów w ponad 20 krajach, głównie Europy Zachodniej.

Obecnie Lubin jest małą firmą produkującą perfumy luksusowe. W dużej mierze produkty są wykonane ręcznie. Perfumy Lubin produkowane są w ograniczonych ilościach w małej miejscowości niedaleko Angers w Dolinie Loary. Najwyższą wagę marka przywiązuje do tego, by produkty były wytwarzane we Francji.

Info:
http://www.moncredo.pl/marki/marki-niszowe/lubin.html
http://www.perfumeriaquality.pl

środa, 9 marca 2016

NEWS: Symphonie-Passion, Ennui_noir by UNUM (2016)

Prezentująca swoje dzieła w czerni i szarościach mistyczna Włoska marka UNUM wykreowana przez dwóch panów: Filippo Sorcinelli i Marcello Bissoni, którzy na codzień w swoim atelier trudnią się kreowaniem szat liturgicznych, zaprezentuje się niebawem w nowej odsłonie z nowymi flakonami oraz interesującymi dwiema premierami.  Wszystkie pięć pachnideł zostanie przedstawione na zbliżających sie włoskich targach perfumeryjnych Esxence -the Scent of Excellence 2016 już pod koniec Marca 2016 roku.

Kwiatowo-drzewny "Symphonie-Passion" Extrait de Parfum 
Nuty głowy: piwonia, cytryna,
Nuty serca: kaszmeran, wetiwer,
Nuty bazy: drewno sandałowe, piżmo, cedr.

Drzewno-aromatyczne "Ennui_noir" Extrait de Parfum
Nuty głowy: lawenda, mirt,
Nuty serca: drewno cedrowe, heliotrop,
Nuty bazy: paczula, wetiwer, wanilia. 
Zdjęcie: Unum Facebook

NEWS: Cierge De Lune by Aedes De Venustas (2016)

Zapowiadana pod koniec Marca 2016 roku premiera szóstego pachnidła „Cierge De Lune” nowojorskiej Perfumerii niszowej Aedes de Venustas założonej w 1995 roku przez Roberta Gerstnera i Karla Bradla. Oj czuję że będzie również dobrze, gdyż tym razem perfumy zmieszane zostały nie przez Duchafoura, a wykreowane przez świetnego perfumiarza i jednego z moich ulubionych:  Fabrice Pellegrina z Firmenich (Armani Prive, Diptyque ,Kilian, Agonist, Parfums de Marly, Thierry Mugler)
Pachnidło inspirowane jest królową jednej nocy kwiatem kaktusa z rodziny Selenicereus Grandiflorus o cienkich pędach posiadających właściwości czepne. Wytwarza ogromne o średnicy około 30cm żółtawo-białe, pachnące wanilią kwiaty, otwierające się z nadejściem nocy, a zamykające nad ranem. Wspinający się po podporach dzięki czepnym korzeniom. Jest to  gatunek często uprawiany w szklarniach, ze względu na duże rozmiary rzadki w uprawie amatorskiej.
Gatunek ten naturalnie występuje na wyspach między innymi na  Kubie, Kajmanach, Jamajce, Haiti, oraz wielu innych miejscach w Ameryce Południowej i Środkowej.  W naturze najczęściej porasta drzewa, ale występuje  także na skałach do  700 m. np

Nuty: Madagaskarska  wanilia, hedione, kwiat kaktusa, ylang-ylang, akord różowego pieprzu, czarny pieprz, żywice, ciemna czekolada, Ambroksan, akord zamszowy.

wtorek, 8 marca 2016

NEWS: Muguet 2016 by GUERLAIN (2016)

Marka Guerlain zaprezentuje niebawem swoje najnowsze kolekcjonerskie perfumy: 12 edycję słynnego zapachu konwalii, czyli MUGUET 2016 symbolizujące wiosnę wykreowane przez perfumiarza marki: Thierry Wassera.  Zeszłoroczne kolekcjonerskie wydanie symbolizujące wiosnę w całości wykonane było z białej porcelany z motywem kwiatu konwalii i zieloną wstążką. Dodatkowo w kolekcji dostaliśmy flakon jako uzupełnienie, nawiązujący do butikowej serii L'Art & la Materie.
Perfumy te pierwotnie zostały stworzone przez Jacques Guerlain w 1908 roku. Począwszy od 1998 zmieniono skład perfum, a każdego roku marka Guerlain wydaje limitowane pachnidło symbolizujące wiosnę. W tym roku flakon jest inny. Przedstawia on pierwowzór limitowanej prostokątnej butelki perfum z 2011 roku lecz tym razem ozdobionej srebrnym motywem wykreowanym przez Maison Ambre & Louise. Flakon wody toaletowej o pojemności 100ml wieńczy dekoracja z białej wstążki a jego cena jest niezmienna: 430 Euro.

W nutach: Akordy zielone, akord świeżej róży, konwalia, jaśmin.






Zdjęcie, info: 
http://www.monsieurguerlain.com/2015/09/news.html 
http://www.monsieurguerlain.com/2015/09/muguet.html

poniedziałek, 7 marca 2016

YeYe Parfums

 YeYe Parfums to niezależna rzemieślnicza marka specjalizująca się w tworzeniu zapachów, które wyróżniają się,mieszając europejskie i amerykańskie tradycje, używając tylko najświetniejszych surowców z całego świata,w opakowaniu,które jest minimalne,ale pewne siebie, zwracające szczególną uwagę na jakość i najdrobniejsze szczegóły. Ręcznie robione w firmie, od pomysłu, poprzez skład do rozlewu.
 Marka została stworzona w 2007, początkowo skupiając się na zapachach do pomieszczeń: rozpylaczach i zapachowych świeczkach mając coraz więcej lojalnych i wnikliwych klientów.  
Pierwszy osobisty zapach, EQUUS No 8 został zaprezentowany na początku 2015. Perfumy SENTIERS De COMÈTES oraz Y.O.R.K. No 7 wprowadzono na rynek jesienią 2015 roku i nadano im serię Trioof Parfums.
Ernesto Sanchez Bujanda firmowy perfumiarz i współzałożyciel był z wykształcenia inżynierem przemysłowym. Kiedy mieszkał w Nowym Jorku, zyskał wiele lat doświadczenia z górnej półki w przemyśle kosmetycznym i perfumeryjnym. Tworząc YeYeParfums wykształcony z inżynierii, filozofii, prozy i zainspirowany historiami marek z długimi tradycjami, niektórymi sięgającymi kilkaset lat, postanowił wprowadzić własną markę do przemysłu perfumeryjnego.
Ryan York, Dyrektor Kreatywny i Współzałożyciel przez 10 lat zarządzał sklepem z galanterią męską na Manhattanie, a przez kolejnych 8 lat był dyrektorem sklepu Stores,w tym zajmował się wyglądem sklepu, zarządzał najstarszą w kraju apteką, sięgającą 1752 roku (nadzorując otwarcie 30 sklepów w USA i Kanadzie i tworząc „wyskakujące okna” w ekskluzywnym Harrodsie w Londynie, długo przed tym, jak zaczęto je nazywać „pop-up’ami”), przez następne dwadzieścia lat był kierownikiem zarządzającym i projektował wnętrza w uznanych miejscach gościnnych i miejscach sprzedaży detalicznej w południowej części Miami Beach.






Y.O.R.K. No.7 

Y.O.R.K. jest kolejnym przykładem z rodzaju tych pachnideł tworzonych z najwyższej jakości naturalnych esencji. Początek bardzo aromatyczny z cytrusowo-zieloną miętą. Dodatek chłodnego listowia wraz z grejfrutem sprawia iż pachnidło to cechuje się wyjątkową świeżością, lecz tylko na samym początku. Szybko mija a pojawia się  mnóstwo pudrowego irysa z fiołkiem.
Korzeń irysa dostarcza esencji ,która w olbrzymiej chmurze pudru wraz z olejkami eterycznymi szlachetnych drzew tworzy ciepły i oryginalny zapach. Aksamitna formuła kwiecia heliotropu które na mojej skórze rozwija się w mleczno-marcepanowy miękki, pudrowy zapach razem z fiołkiem doskonale odpowiadają ideałowi młodej i romantycznej kobiety. Ten aromat drobnego kwiecia zawsze ukazywał na moim nadgarstku mocny, upojny aromat sproszkowanych białych migdałów. W noszeniu jest  taki lekko mleczny nadający aksamitności , przebija w nim też balsamiczność z ciepłym rozleniwiającym tłem. Tu wzbogacony drzewnymi akordami które nadają lekkiej pikanterii w bazie. Wykorzystując staromodne olejki z heliotropu, fiołka i irysa perfumiarz wykreował naprawdę magiczną woń która rozpala wyobraźnię.  Przenosi nas jakby do innej epoki.
Pudrowe kłącze irysa dodane w pachnidle jest jednym z najdroższych składników używanych w perfumach ponieważ pozyskiwanie go jest jednym z najbardziej czasochłonnych. Tajemniczy, mistyczny, zmysłowy. Cenniejszy niż złoto: Irys- kwiat,który zazdrośnie ukrywa swój skarb nie między płatakmi kwiecia a w wonnych korzeniach. Lecz zanim zostaną zebrane muszą rosnąć w ziemi minimum trzy lata. Po zbiorach kłącze musi odpocząć przez kolejne trzy lata, w suchym miejscu,z dala od światła, nabierając charakterystycznego pudrowego aromatu. Dopiero wtedy bulwy przypominające imbir są kruszone i destylowane.  Później zapach się uspokaja, staje się miękki  i pluszowy - na skórze pozostaje mieszanką pudru, i  białego piżma.  Dodatek w postaci białego krystalicznego piżma z cząsteczką iso e super, która w zależności od nas  samych jaki otoczenia, emocji ma zdolność zamiany w wiele róznych akordów, gdyż na sposób odbioru zapachu wpływa cała masa najprzeróżniejszych czynników pięknie nas otula jak kaszmirowy szal.
Podsumowując:  Pachnidło piękne, sexowne, wyważone, otulające, mega trwałe o ogromnej sile pudrowego, buduarowego rażenia. Przylega do noszącego go człowieka, jak osobowość. Z uwagi na moc  do noszenia tylko i wyłącznie w okresie zimowym. Ma świetną trwałość  i jest wyczuwalny bardzo długo,  wyróżnia się spośród wielu pudrowo - kwiatowych pachnideł  za co też go cenię. Polecam testy!

Nuty: Grapefruit, Mięta, Heliotrop, Korzeń irysa, Liść fiołka, Szlachetne drewna, Białe pizmo, Iso-e-super.




Sentiers de Cometes  

Zaskakująca kompozycja, orientalno-kwiatowa wypełniona po brzegi gorącym słońcem, tym razem skierowana jest do kobiet. Jest to intensywne wykreowane z szlachetnych składników pachnidło w którym silne nuty orientu przeplatają się z kwiatowymi akordami. Początek świeży i lekki zawdzięczamy dojrzewającym w słońcu cytrusom rozgrzanym w południowym słońcu, osmaganym wiatrem znad oceanu, lekko pikantnym, przypruszonym pieprzem. Później dochodzi piękna aromatyczna lawenda przyjemna i odprężająca, lecz to nie ona jest tu królową wieczoru a  kwiecie pomarańczy którego uświadczymy tu mnóstwo. Jest w tych perfumach jakaś trudna do sklasyfikowania początkowa wykręcająca slodycz wzmocniona dodatkowo kwiatowym pazurem z  wibrującą mieszaną słodkiej mandarynki i jaśminu. Ogólnie w początkowym stadium rozwinięcia mamy ciepły, ciężkawy klimat buduarowy, zdecydowanie na chłodniejsze jesienne dni. Ogólnie ta słodycz, energia bijąca z tego zapachu sprawia iż naprawdę czuję się wprost znakomicie.
Ten jakże bogaty bukiet obłędnie otula swoja słodyczą ukazując na skórze likierowo-miodowo-rumowe niuanse, a suchy, pylisto-pudrowy efekt jaki się pojawia zawdzięczamy sproszkowanej tonce z nasionami marchwi które to dodatkowo potęgują efekt pudrowy. Mamy tu także dodatek w postaci piżma tonkijskiego rozświetlonego ambrą które nadaje w bazie pachnidła ciepłego, cielistego lekko pikantnego odbioru, które z każdą minutą łagodnieje, ocieplona puchatą, deserową wanilią nabierając bardziej zmysłowego charakteru. Końcówka zapachu to otulający jak jedwabny szal  podmuch kadzidlany subtelny, przyjemny, lekko dymny. Niezwykły  zapach z prawdziwym ogonem i bardzo dobrą trwałością.
Polecam testy tego pachnidła o niesamowitej wprost trwałości. Szczególnie dla wielbicieli początkowych ekstremalnych pudrowych słodkości!

Nuty: Różowy pieprz, Owoc Schinusa Peruwiańskiego, Włoska Bergamotka, Lawenda, Włoska mandarynka, Nasiona marchwi, Kmin, Kwiat pomarańczy, Bez, Jaśmin, Fasolka tonka, Kwiat wanilii, Szara ambra, Piżmo tonkijskie, Kadzidło frankońskie.




EQUUS No.8

Perfumy Equus były zainspirowane połączeniem wyobraźni i doświadczeń afirmujących życie oraz najbardziej imponującego tworu natury, zwłaszcza podczas wspaniałej podróży przez historyczne góry ze spektakularnymi widokami Manui Kei. Chmury pozornie możliwe do dotknięcia zaczęły się wdzięcznie kłębić,podczas tego szczególnego,magicznego momentu o zmierzchu, ukazując niebo rozjarzone kolorem różowym, blado-fioletowym i różanym, rozmywające się niebieskie niebo,słońce wdzięcznie wsuwające się w ocean… Przy pierwszym otwarciu pachnie ostrymi nutami Kardamonu,Goździka, Ziela angielskiego i drewno Palisandrowego zmieniającymi się w szorstkie nuty,które harmonizują z Szafranem Uprawnym i Mirrą. Baza przekształca się w nuty cennego drewna Paczuli, Wetywerię z Haiti, odrobiny Drewna Opałowego i Białego Piżma, pod delikatną osłoną Róży Bułgarskiej; z widoczną obecnością i długo trwającą smugą uwodzenia.

Ten zapach ma moc!... Od samego początku uderza nas niesamowicie mocnym otwarciem. Jest bardzo charakterystyczny.  Kurczaki...że też taka obła, mała butelczyna skrywa w sobie tak potężny ładunek olfaktorycznych żywiczno-dymnych ekstremów. Dla mnie absolutnie idealnych!
Przepiękne, drzewno-dymne pachnidło o mocno słomkowym odcieniu perfum czyli takie jakie lubię, przesycone wonnymi palonymi żywicami , przełamanymi potężnym goździkiem z pieprzem.
Początek rzeczywiście mocno przyprawowy, Witają nas pięknie ostre, agresywne, kardamonowe nuty które razem z olejkiem goździkowym konkretnie wiercącą w nosie, później subtelnie przygasają a dołącza skóra: drapieżna i gorąca. Jej dosyć intensywny aromat szybko jednak obniża loty, ale nadal pozostaje.
Equus po łacinie oznacza samca konia, ogiera.  I w samej rzeczy takie są te perfumy.
Prawdziwy dzikus we flakonie :) Wyrazisty, silnie skórzano-drzewny, żywiczny i gorący z mnóstwem przypraw i  dymu skrywa to pachnidło wykreowane z najwyższej jakości składników. Głównym królującym akordem jest tu wszechogarniający aromat palonego, zwęglonego drewna.
Gdzieś w tle nieśmiało wychyla się przyprószona szafranem ,przykopcona popiołem róża. Jednak kwiecie to wkomponowane w pachnidle nie ma absolutnie żadnych szans wybicia się z pośród tego ogromu dymnych, drzewnych ingrediencji. Mnóstwo ekspansywnego dymu palonych suchych bali drzewnych gorzkiego wytrawnego, piekącego w oczy, wgryza się w skórę, wchodzi w ubranie.
Na sam koniec gdy już wszystkie potężne składy przycichną , ukazuje się przydymiony, ziemisty korzeń aromatycznej wetiwerii ukazującej dziwne lecz interesujące kadzidlano-cedrowe konotacje.
YeYe Parfums to marka sugestywna, bogata, niesie za sobą konkretny przekaz. Tu nie ma żadnej lipy, a Equus to prawdopodobnie najmroczniejsze pachnidło z całej trójki w kolekcji tej amerykańskiej marki.
Kompozycja szlachetna, surowa, dzika i nieokiełznana, w której kompletnie zrezygnowano z zapachowych ozdobników, pozbawiona kobiecych elementów. Bardzo wyraziste perfumy dla osoby która pragnie odkryć dziką stronę życia.  Niestety stwierdzam iż mało jest takich tworów na europejskim rynku perfumeryjnym. Z uwagi na porażającą moc zalecam ostrożne testowanie, Szczególnie w okresie wiosenno-letnim.

Nuty: Kardamon, Goździki, Papryczka Pimento, Drewno różane, Skóra, Absolut szafranu, Mirra, Różowy pieprz, Bułgarska róża, Szlachetne drewno, Białe piżmo, Paczula, Akord palonej zapałki, Wetiweria z Haitii, Akord ogniska kempingowego.


sobota, 5 marca 2016

NEWS: Oudmazing by MONTALE (2016)

Marka Montale w tym roku idzie jak burza. OUDMAZING to już czwarta po So Amber,Tropical Wood i Aoud Lagoon tegoroczna premiera, która prawdopodobnie zadebiutuje na Włoskich Targach Esxence- The Scent of Excellence już pod koniec Marca 2016 roku.

W nutach:Malezyjski agarowiec (Oud), Cytrusowy duet z pomarańczy i bergamotki, akordy słodkiej gruszki i śródziemnomorskiej figi, Toskański irys, Egipski jaśmin, Paczula z Sumatry, Akordy skórzane, Wanilia z Madagaskaru, Różowe winogorna oraz Białe piżmo.

Montale jest jedną z najbardziej niezwykłych marek w świecie perfumeryjnym. Francuz Pierre Montale założyciel marki z początku przez wiele lat tworzył perfumy w swoich charakterystycznych, aluminiowych flakonach tylko dla saudyjskiej rodziny królewskiej, w tym królów, książąt i księżniczek, zaś po ogromnym sukcesie w 2003 roku zaczęły być sprzedawane także i w Europie.
Perfumy jednej z najbardziej uznanych marek luksusowych to bogactwo orientu zawierające najcenniejsze surowce w dużych stężeniach. Wybór pachnideł jest naprawdę imponujący!
Nie tylko zapachy marki Montale są oryginalne, ale także ich flakony. Design zachwyca swą prostotą i elegancją, a unikatowości dodaje im również aspekt praktyczny. Aluminiowe flakony perfum w złoto-błękitnym odcieniu zostały specjalnie opracowane w celu zagwarantowania i zabezpieczenia drogich esencji przed światłem, które jest głównym wrogiem perfum i rzadkich esencji. Ponadto ten niezwykły materiał sprawia, ze perfumy idealnie nadają się w podróż, nie zmieniając przez słońce swoich cennych esencji.

piątek, 4 marca 2016

NEWS: Sine Die oraz Aldhèyx by LM Parfums (2016)

Diaboliczne perfumy od LM Parfums "Sine Die" oraz "Aldhèyx"
Twórca perfum Laurent Mazzone oficialnie zaprezentuje swoje najnowsze dwa pachnidła podczas targów Esxence - The Scent of Excellence już 31 Marca 2016 roku.
Więcej szczegółów niebawem.


środa, 24 lutego 2016

NEWS: Ouverture by Sospiro (2016)

Zapowiedz nowego zapachu SOSPIRO włoskiej marki, której pachnidła odwołują się do klasycznych muzycznych określeń, łączącej muzykę klasyczną, operę z perfumerią, wykreowaną przez twórcę słynnej Xerjoff: Sergio Momo.
Jest to już trzecie pachnidło w pięknym czarnym welwetowym wdzianku  po Opera i Classica z 2014 roku. Nowy zapach zwie się „Ouverture” i prawdopodobnie na początek zadebiutuje w krajach arabskich.

piątek, 19 lutego 2016

Vestiaire de Parfums by Yves Saint Laurent (2015)

Wiele znanych firm kosmetycznych ma w swojej ofercie wyjątkowe, ekskluzywne linie perfum. W Listopadzie 2015 roku dołączyła do nich legendarna YSL z nową kolekcją Vestiaire de Parfums. Jest to butikowa kolekcja pięciu pachnideł marki Yves Saint Laurent - pięć symboli stylu, inspirowana najsłynniejszymi, kultowymi już ubraniami. W linii Exclusif która własnie zadebiutowała w ekskluzywnym Domu Towarowym Harrods znajdziemy flakony wód perfumowanych o dużej 125ml pojemności i cenie:  195 funtów/250 Euro.

TUXEDO - akordy pikantne, przyprawy, paczula.
CABAN - fasolka tonka, różowy pieprz, róża.
SAHARIENNE - neroli, białe piżmo, akordy ziołowe.
TRENCH - cytrusy, piżmo, cedr, irys.
CAFTAN - piżmo, galbanum, kadzidło frankońskie i benzoes.



czwartek, 18 lutego 2016

NEWS: Le Secret d’Arielle by Mauboussin (2016)

Nowe kwiatowo-piżmowe perfumy Le Secret d’Arielle jubilerskiej marki Mauboussin Inspirowane francusko-amerykańską aktorką , kompozytorką i piosenkarką Arielle Dombasle zadebiutowały 14 Lutego 2016 roku w Walentynki.
Olfaktoryczna pieszczota kwiatami przedstawiona została w pięknym 15ml flakonie zamkniętym w zdobionym pudełku, a dostępna jest jako skoncentrowany ekstrakt perfum o pojemności 15ml i ceną 240 euro.
W nutach: różowy pieprz,  białe kwiaty, tuberoza, róża,  irys,  piżmo, ambra.

Mauboussin - Historia marki związanej  z marką biżuterii sięga 1827 kiedy to jubiler M. Rocher założył swój pierwszy sklep. W 1955 roku otworzył butik z marką Mauboussin w uroczej francuskiej miejscowości Vendôme. Wraz z szybkim rozwojem firmy wzrosła i ilość otwieranych butików w najbardziej prestiżowych miejscach na świecie - Champs Elysees w Paryżu, na Madison Avenue w Nowym Jorku, ale także w Tokio i Singapurze. Dekadę temu firma zyskała nowy wizerunek dzięki biznesmenowi Dominique Fremont, który jako pierwszy zdecydował się na banery reklamowe perfum na stacjach metra i umieszczenie na nich cen.W 2011 roku twarzą marki  Mauboussin stała się francuska modelka o polskich korzeniach Gaia Weiss.



Info: http://www.iperfumy.pl/mauboussin