Marka
Tom Ford przedstawia swoje najnowsze interesujące pachnidło
Metallique.
Stworzony
z błyskotliwą elegancją zapach MÉTALLIQUE hipnotyzuje swoje
wielbicielki pulsującym blaskiem nowoczesnej, pewnej siebie
kobiecości — świadomej, lśniącej i w pełnym rozkwicie.
Wyczarowana z uzależniających aldehydów połyskująca zbroja otula
rozbrzmiewające główne nuty zmysłowych białych kwiatów niczym
drogocenna, obsypana kwieciem, metalowa Wenus.
Otwierający
się eksplozją lżejszych od powietrza aldehydów, zapach delikatnie
unosi się na skórze jak haftowana suknia pełniąca rolę zbroi;
metaliczna osłona, która zaczyna się jeszcze bardziej iskrzyć
dzięki zderzeniu rześkich nut zielonej bergamotki z tryskającym
życiem różowym pieprzem.
Pod
metalicznie chłodną fasadą zapachu bije wspaniałe kwiatowe serce
kompozycji, spotęgowane unikalnym zestawieniem delikatnej woni
białych kwiatów głogu — przodka róży znanego ze swojego
złożonego, korzennego aromatu — z subtelnymi nutami konwalii i
narkotycznym nektarem heliotropu.
Aura
roztaczana przez nasiona ambrette wnosi ciepło, podczas gdy drzewne
nuty balsamu peruwiańskiego nadają całości kompozycji bogactwo i
głębię. W połączeniu z delikatną wanilią oraz kremowym drzewem
sandałowym w nucie bazy powstaje upajający i kontrastujący
ostateczny akord, który wzmacnia otulający i poprawiający
samopoczucie efekt, a także wyczuwane na początku metaliczne
lśnienie.
Flakon
odzwierciedla promienne piękno tego zapachu. Ukryty w wykonanym z
gładkiego, srebrnego szkła flakonie z utrzymaną w złotej
kolorystyce tabliczką i pasującym do niej korkiem, zapach ten
dostępny jest jako woda perfumowana w dwóch pojemnościach: 50 i
100 ml. W metalicznej kampanii reklamowej promującej najnowszy
zapach w reżyserii utalentowanego Stevena Kleina wystapiła Joan
Smalls.
Górne
Nuty: bergamotka, aldehydy, różowy pieprz
Środkowe
Nuty: głóg, konwalia, heliotrop
Dolne
Nuty: Nasiona ambrette, balsam peruwiański, wanilia, drewno
sandałowe.
Tom
Ford to kwintesencja stwierdzenia „człowiek-orkiestra”. W ciągu
swojej niezwykle bogatej kariery, ten amerykański projektant, oprócz
stworzenia własnej marki, współpracował z takimi gigantami
modowymi jak Gucci czy Yves Saint Laurent.
W
sukienkach z metką z nazwiskiem Ford spacerowały po czerwonych
dywanach największe gwiazdy – Gwyneth Paltrow, Meryl Streep czy
Jennifer Lopez.
Choć
kreator uznawany jest za jednego z najzdolniejszych współczesnych
projektantów, niewiele osób wie, że początkowo wcale nie miał
zajmować się ubraniami...
Urodził
się 27 sierpnia 1961 roku w Teksasie, jako syn agentów
nieruchomości. Od dziecka interesował się sztuką i pod
nieobecność rodziców potrafił dla przyjemności przestawiać
meble oraz bawić się aranżacją mieszkania. W wieku 17 lat
przeprowadził się do Nowego Jorku, gdzie rozpoczął studia na
kierunku historia sztuki, z których jednak szybko zrezygnował, by
zacząć... występować w telewizyjnych reklamach. W
międzyczasie sporo imprezował i często bywał m. in. w Studio 54,
gdzie odkrył swoją homoseksualną orientację. Owe nowojorskie
kluby ery disco wywarły znaczny wpływ na jego późniejsze
projekty.
Następnie
studiował architekturę wnętrz. Dopiero na ostatnim roku
zrozumiał, że powinien zająć się modą i wyjechał do
Paryża na staż w biurze prasowym domu mody Chloé. Po zakończeniu
studiów przez 2 lata zdobywał doświadczenie u znanej projektantki
eleganckich strojów, Cathy Hardwick, a później przeniósł się do
Perry Ellis, gdzie przepracował kolejne dwa lata jako szef działu
stylistów.
W
1990 roku Gucci zatrudnił Forda na stanowisko projektanta, by po
czasie awansować go na dyrektora kreatywnego całej marki, którym
był do 2004 roku. W tym samym czasie współpracował również
zYves Saint Laurent, a założyciel tego domu mody otwarcie
krytykował Toma, mówiąc: „Biedak robi co może”. Mimo tego
sprawił on, że marka znacznie zwiększyła swoje dochody.
Później zrezygnował ze stanowiska, by w 2005 roku utworzyć
własną markę.
Jest
laureatem niezliczonej ilości nagród, a jego ubrania nosili
m.in. Bradley Cooper, Justin timberlake, Daniel Craig w filmie
„James Bond” czy Doutzen Kroes oraz Kate Winslet. Sam
mawia: „Moda może dodać życiu uroku, pod warunkiem, że nie
przecenisz jej roli, nie zaczniesz wierzyć, że rzeczy są kluczem
do szczęścia”.
Oprócz
kreowania w 2009 roku Ford zajął się reżyserią, a za udział w
jego debiucie, filmie „Samotny mężczyzna”, Colin Firth otrzymał
swoją pierwszą nominację do Oscara.Tom Ford przez wiele osób
jest uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych i jednocześnie
kontrowersyjnych projektantów.
W
międzyczasie stworzył on też własną linię perfum, która
zadebiutowała w 2000 roku. Co wyróżnia zapachy sygnowane
nazwiskiem znanego kreatora mody? Odpowiedz jest prosta:
różnorodność.
W ofercie znajdują się zarówno propozycje dla pań i panów, jak i unisex, w których na próżno szukać jednej, dominującej nuty zapachowej, zamkniętych w klasyczne, minimalistyczne i ponadczasowe flakony – świetnie oddające charakter twórczości Toma Forda.
W ofercie znajdują się zarówno propozycje dla pań i panów, jak i unisex, w których na próżno szukać jednej, dominującej nuty zapachowej, zamkniętych w klasyczne, minimalistyczne i ponadczasowe flakony – świetnie oddające charakter twórczości Toma Forda.
Info:
http://www.sephora.pl
https://viva.pl
https://viva.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz