piątek, 15 kwietnia 2016

Maisìa by Gabriella Chieffo Profumi (2016)

Gabriella Chieffo rozpoczęła swoją przygodę z marką w 2014 roku.W tym czasie wydała siedem  pachnideł które systematycznie i z sukcesem debiutowały podczas Włoskich Targów. Ostatnim tegorocznym zapachowym tworem jest Maisìa która miała swoją premierę podczas niedawnych Targów Esxence2016, zamieszana przez obiecującego młodego perfumiarza Luca Maffei. Pachnidło to inspirowane zostało Maisią - jedną z czarownic, która niestety niesłusznie oskarżona, została spalona na stosie lecz nieoczekiwanie  jak cień powstaje z popiołów. Flakon zamknięty został w opakowaniu w nowym ciemniejszym, szarym kolorze.

Maisia to aromatyczna, pełna życia kompozycja, łącząca w sobie bogaty przekaz nut cytrusowo-kwiatowych oraz ciemnych, pikantno-drzewnych elementów roślinnych. To esencja prawdziwej kobiecości, z początku świetlista, wprawiająca w pozytywny nastrój, pokazująca jak cieszyć się w życiu prostotą świeża i lekka,niezwykle aromatyczna z subtelnym kwiatowym powiewem pod koniec ukazująca swoją ciemniejszą stronę. Czyste i świetliste pachnidło jest koktailem wibrujących olejków eterycznych z dojrzałych w Słońcu cytrusów: bergamotki i cytryny dodających niebywałej energii. Istna prawdziwa uczta dla zmysłów powonieniowych.W sercu zapachu króluje zielona figa w całej swojej okazałości, o charakterystycznym mineralno-morskim aromacie co z pewnością jest zasługa dodatku ambry. Tu zostaje otoczona piżmową woalką. Przejmująco pachnący kwiat narcyza, bogaty w olejki eteryczne wraz z ylangiem dodaje dodatkowo kwiatowej, kremowej zieloności, lecz królową jest tu oczywiście figa.

Bogaty krajobraz tworzą wiekowe drzewa figowe porośnięte mchem które wyeksponowało swoje młode,zielone, niemal chrupiące łodygi skąpane w połyskującym słonecznym świetle lecz większość drzewa schowane zostało w cieniu.Czuć w tych perfumach również inne nieodgadnione ziele, które subtelnie nadaje mu ziołowej świeżości ukazującym szyprowe konotacje. Piękny, świetlisty początek diametralnie zmienia się po dłuższym czasie noszenia i staje się mroczny. 
Dzięki pikantnemu lekko dymnemu drewnu gwajakowemu i suchemu sandałowcu z dodatkiem popiołu i czarnej ambry staje się ostatecznie mocno pikantny w końcowym tchnieniu. Zresztą Ambra to niezwykły składnik.Nadaje tu pachnidłu lekko słonawej morsko-pikantnej bryzy, dodającej energii.Jest naturalną wydzieliną, produkowaną przez kaszalota. Woskowata substancja, szarobrunatna, dość twarda ,lecz lżejsza od wody,wydalana jest w naturalny sposób przez zwierzęta i znajdowana na plażach, Barwa ambry, od brunatnej poprzez żółtawą do białej, świadczy o jej wieku, im jaśniejsza tym starsza. bryła ta dryfuje niesiona wiatrem, prądami i falami. W czasie tej długiej wędrówki zachodzą w niej naturalne chemiczne procesy (o których nauka wciąż wie niewiele) , dokonuje się "cud natury". Tylko dziesiątki lat (co najmniej) dryfowania po oceanach, w słonej wodzie, zapewnia ambrze najwyższą jakość.

Podsumowując w kilku zdaniach: Maisia to pełen wdzięku, czarujący pikantny szypr, powoli ujawniający swoje piękno, o dynamicznym charakterze zmieniający swoje oblicze po dłuższym noszeniu. Jest pachnidłem pięknie skomponowanym i wyważonym więc koniecznie polecam testy.

Nuty: Bergamotka, Cytryna, Liść figowy, Ylang-ylang, Figa, Narcyz, Żarnowiec Miotlasty, Drewno sandałowe, Dreno gwajakowe, Piżmo, Popiół, Czarna ambra.

2 komentarze: