poniedziałek, 9 marca 2015

NEWS: Aire Atardecer by Loewe

Hiszpańska marka Loewe wprowadza właśnie swoje nowe pachnidło w formie wody toaletowej:
Aire Atardecer – siódmy klon serii AIRE. Tym razem w nutach będzie kwiatowo i orientalnie.

Nuty głowy: kwiaty pomarańczy, brzoskwinia, bergamotka,
Nuty serca: róża, jaśmin sambac, ylang-ylang,
Baza: drewno sandałowe, wanilia, piżmo.

Loewe - symbol hiszpańskiego luksusu, to jedna z nielicznych marek o tak długiej historii, które funkcjonują od daty powstania. Założona w 1846 roku, przeszła podobną drogę, jak Hermès i Louis Vuitton, rozpoczynając produkcję od drobnej skórzanej galanterii, następnie rozwijając ją o torby podróżne, walizki i torebki, na linii ubrań i perfumach kończąc. Dziś kolekcje pokazywane są na paryskich wybiegach, dzięki czemu marka ta zyskała sobie solidną pozycję na rynku dóbr luksusowych.  
W ciągu ostatnich 40 lat, marka stworzyła ekskluzywną i pełną indywidualności linię wyrafinowanych, eleganckich i niepowtarzalnych zapachów dla mężczyzn i kobiet. Loewe osiągnęła sukces jako niszowa marka perfumeryjna umiejętnie przekształcając przestrzeń sprzedaży w unikalne przeżycie zakupowe.


piątek, 6 marca 2015

Violettes du Czar by Oriza L.Legrand

Oriza L.Legrand to stosunkowo nowa niszowa firma która jednak ma swoją bogatą historię.
Powstała w 1720 roku za czasów panowania Ludwika XV Króla Słońce.
Nazwa marki pochodzi od oryza sativa - łacińskiej nazwy pochodzącego z Azji południowo-wschodniej ryżu siewnego w odniesieniu do pudru ryżowego pod postacią białego proszku którego to ogromne ilości sprzedawano i stosowano w wielu preparatach do twarzy i perukach na przełomie 17 i 18 wieku.
Puder ten obecnie jest wykorzystywany jako składnik wielu pudrów i podkładów, a także dostępny jako samodzielny produkt.


Perfumeria zaopatrywała liczne królewskie i cesarskie dwory w Europie. Pomimo różnych udanych wcieleń, ostatecznie zniknęła do 1930 roku, doprowadzona do ruiny przez wyniszczenie ekonomiczne i złe zarządzanie firmą.
W 2012 roku dzięki staraniom Franck’a Belaiche i jego partnera Hugo Lamberta marka została zakupiona i ponownie wskrzeszona z misją przywrócenia do życia perfumowego bogactwa legendarnych zapachów.
Wskrzeszona kilka lat temu Perfumeria ulokowana na ulicy Saint-Augustin w Paryżu w swojej bogatej kolekcji oprócz kilkunastu znakomitych zapachów, posiada również wiele rodzajów zapachowych ręcznie wyrabianych mydeł, świec zapachowych, organicznych produktów do pielęgnacji skóry oraz wysokiej jakości produktów do pielęgnacji. Wszystko wykreowane z naturalnych, najwyższej jakości składników.
Przywrócone po ponad 150 latach legendarne pachnidło Violettes du Czar z 1862 roku wykreowane w kilku wersjach dla rosyjskiej arystokracji Romanowów- głównie dla Alexandra II to bardzo zmysłowe fiołkowe perfumy w najpiękniejszej odsłonie!
Na swojej stronie internetowej, jak i w materiałach prasowych marka opisuje najnowszą zapachową kreację w następujący sposób:

Ze wszystkich francuskich producentów perfum tylko Perfumeria Oriza L. Legrand została wybrana jako dostawca na Dwór Rosyjski. W uznaniu za ten zaszczyt, opracowała ona linię subtelnych i delikatnych zapachów, z których Violettes du Czar odznaczał się niezrównaną jakością, przez co stał ulubionym zapachem bogaczy i Dworów Europy.

Violet of Nice, perfumy o wiele subtelniejsze, bardziej delikatne i bardziej wytworne niż inne, połączone z męskimi akcentami pochodzącymi z rosyjskiej skóry, balsamu i bursztynu, są mniej stonowane niż słowa, które je opisują.

Violettes du Czar to śmiałe perfumy, które spodobają się zarówno eleganckim mężczyznom, jak i kobietom.


Nuty głowy: Liście fiołka & Dziki fiołek.
Nuty serca: Francuski fiołek z Nicei, Niemiecki Irys & Heliotrop.
Nuty bazy: Balsam tolu, Skóra, Ambra oraz drewno gwajakowe.


Fiołek należy do najbardziej wdzięcznych tematów perfumiarstwa. Kwiat ten był również jednym z ulubionych kwiatów Napoleona, a w XIX w. perfumy na jego bazie cieszyły się ogromną popularnością.
Jako kwiat, fiołek posiada słodki, pudrowy, drzewno-kwiatowy aromat zawdzięczany jononom, które zostały po raz pierwszy wyodrębnione z fiołków Parma przez Tiemanna i Krugera w 1893 r.
Odkrycie to przyczyniło się do udanego opracowania sztucznych nut fiołka, identycznych zapachowo i znacznie tańszych od cennego olejku naturalnego. Współcześnie jonony i jonony metylu stosowane są niemal we wszystkich perfumach. Paleta zapachowa jononów uwzględnia aromaty świeżych pąków fiołka, łagodne drzewne, a także słodkie kwiatowe nuty. Jonony metylu wyróżnia silniejszy drzewny zapach, podobny do irysa.


Zapach liści fiołka różni się od zapachu jego kwiatów. Liście emanują intensywnie zielonym aromatem, przypominającym zapach koszonej trawy, z delikatnym śladem zapachu ogórka. Na południu Francji, głównie dla liści, uprawiane są dwie odmiany fiołka: Parma i Victoria. Odświeżający zapach liści fiołkowych jest nieodłącznym składnikiem wielu kompozycji perfumowych, począwszy od świeżych kwiatowych, poprzez orientalno-przyprawowe oraz zapachy fougere.
W starożytności Grecy uważali fiołki za kwiaty długowieczności, optymizmu i płodności. Według mitologii greckiej, fiołki powstały gdy Zeus poprosił Ziemię, by stworzyła dla jego miłości, którą była Io (grecka nimfa) najpiękniejsze kwiaty. Wieńczyły one również głowy biesiadników, co miało uchronić ich przed upiciem się i migreną. Fiołki zdobiły tarasy podczas uczt. W starożytnym Rzymie służyły m.in. do przystrajania grobów w święto ku czci duchów zmarłych. Rzymianie cenili również wino fiołkowe.

A jaki jest zapach?
To czarujące, odrestaurowane dzieło, którego nazwa dokładnie oddaje charakter zapachu i stanowi prawdziwą esencję francuskiej sztuki perfumiarskiej i która tak jak wcześniejsze dzieła marki nigdy nie przestanie zachwycać.
To jedna z tych kompozycji skierowana zarówno do mężczyzn jak i kobiet która ułożona została wokół aromatycznych o niespotykanej delikatności kwiatowych, pudrowych nut fiołka którego delikatne fioletowe, białe oraz różnobarwne kwiaty pojawiają się wczesną wiosną, jeszcze zanim drzewa zdążą pokryć się liśćmi i korzenia irysa w wyraźnym staromodnym stylu.
Dodatek chrupiących łodyżek liści fiołka powoduje, że kompozycja staje się bardziej świeża, lekka i przestrzenna. Jest jak zapach natury, niczym nie zmąconej ciszy, jak przechadzka po zacienionych leśnych dolinach pełnych skrywającego się w gęstwinie zielonego listowia mokrego od porannej rosy, osłaniającego te cudowne delikatne kwiecie.

Podsumowując: czarująca i beztroska otulająca, niezwykle romantyczna kompozycja osadzona na miękkiej orientalno-drzewnej bazie doprawionej kilkoma kroplami jedwabistego zamszu.































Zdjęcia:
https://akafkaesquelife.files.wordpress.com/2013/11/oriza-composite-oldpictures.jpg
http://www.fragrance.or.jp/wp-content/uploads/2014/05/DSC_0042.jpg
https://unreveparisien.files.wordpress.com/2014/02/img_4961.jpg
https://auntiedogmasgardenspot.files.wordpress.com/2013/04/delightful-violets-flowers-still-life-table-vase-violets.jpg
http://hdwallpapersfactory.com/nature/nature-rain-flowers-grass-violets-desktop-hd-wallpaper-1182752/

środa, 4 marca 2015

NEWS: Aoud Lavender By Montale Parfums

Marka MONTALE przedstawia nie lada gratkę dla fanów chłodnych lawendowych zapachów.
AOUD LAVENDER to nowe, 95 w kolekcji pachnidło, którego premiera zapowiadana jest na 26 Marca 2015 roku.
W nutach znajdziemy min: świeży, chłodny aromat kwiatów lawendy, gorący szafran, bergamotkę i kalabryjską cytrynę, Paczulę z Sumatry, delikatne akordy kwiatowe, drewno sandałowe z Mysore, szlachetny agarowiec, białe piżmo i akordy ambry.


Zdjęcie:
https://www.facebook.com/MontaleParfums/photos/a.214419025335788.45310.214268818684142/703916143052738/?type=1&theater

wtorek, 3 marca 2015

NEWS: Marlowe by Jardins D'écrivains

MARLOWE inspirowany Christopherem Marlowe słynnym dramaturgiem angielskim jest już siódmą zapachową kreacją od francuskiej marki Jardins d'écrivains inspirowanej pisarzami, literaturą i ogrodami. 
Zapach określany jest jako gęsty, mocny, dziki i teatralny.
Woda perfumowana Marlowe o pojemności 100ml zadebiutuje na zbliżających się Mediolańskich Targach Esxence-The Scent of Excellence w dniach 26-29 Marca 2015 roku.
Przybliżona cena pachnidła to: 85 Euro.
Nuty: Tuberoza, Osmantus, Żywica Elemi,
Mirra, Suszone kwiaty, 
Mech dębowy, Labdanum, Piżmo tonkijskie, Akordy skórzane.

Christopher Marlowe (ur. 26 lutego 1564 Canterbury, Anglia -zm. 30 maja 1593, Deptford, Anglia)
Dramaturg angielski. Jeden z głównych przedstawicieli teatru elżbietańskiego. Nadano mu przydomek "ojca angielskiej tragedii", między innymi z powodu wprowadzenia wiersza białego do elżbietańskiego dramatu.
 Był synem mistrza szewskiego z Canterbury. Wystrzelił wysoko w swym krótkim i sensacyjnym życiu. Słynął z awanturniczego trybu życia i niepohamowanego temperamentu. Obracał się w gronie wolnomyślicieli o bardzo prowokacyjnych poglądach. Był badany przez Radę Koronną (Privy Council). Z drugiej strony (a może właśnie dla poratowania reputacji w oczach czynników urzędowych) już w czasie studiów był zatrudniony jako agent angielskiego wywiadu. Marlowe był również tłumaczem. Znane są jego tłumaczenia poezji Owidiusza i Lukana.
Został aresztowany w 1653 za herezję, zwolniony z więzienia, ale 20 dni później zginął w niewyjaśnionych do końca okolicznościach, zasztyletowany w bójce w tawernie, przemierzywszy zapewne tylko część szlaków dramaturgicznego rozwoju, na które go kierował jego uderzający talent. Uważany był za najwybitniejszego dramaturga przed Szekspirem. Jego twórczość cechował niespotykany rozmach tematyczny i retoryczny. Jego wynalazkiem było potraktowanie panowania jakiegoś władcy jako gotowej kanwy dramatu. Utorował drogę Kronikom historycznym Szekspira. Wskazywano na podobieństwa jego bohaterów z nadczłowiekiem Nietzschego, tkwiące w koncepcji ludzi dyktujących sobie własne zasady. Pisał również wiersze. Nadał wyższej rangi nie rymowanemu wierszowi, elżbietańskiemu blank verse, ale mistrzostwo i w tej dziedzinie miało należeć do Szekspira.. Jego zabójstwo wywołało sporo teorii spiskowych, które trwają do dziś.


piątek, 27 lutego 2015

NEWS: Dior Fève Délicieuse

Dior La Collection PrivéeFève Délicieuse
Nowe perfumy z butikowej linii Dior La Collection Privée, zadebiutują w drugim tygodniu Maja 2015 roku. Nosem ponownie został główny perfumiarz marki: Francois Demachy.
Zapach jest opisywany jako ciepły, mleczny, orientalno-gourmandowy z nutami fasolki tonka, madagaskarskiej wanilii, karmelu, czekolady i słodkich pralin.

Również w tym samym miesiącu marka wyda cztery popularne pachnidła w limitowanym flakonie dużej pojemności 450ml. Będą to: Oud Ispahan, Grand Bal, Gris Montaigne i Ambre Nuit.

MIN New York Scent Stories

MiN New York jest to przepiękna niszowa biblioteka perfumeryjna z charakterem i jedno z najbardziej rozpoznawalnych zapachowych miejsc na świecie znajdująca się na Manhattanie, założona w 1999 roku przez Chada Murawczyka z interesująco brzmiącym nazwiskiem  (jego dziadkowie pochodzą z Polski) Firma wyznaje prostą filozofię: „Świat nie potrzebuje więcej produktów. Potrzebuje lepszych produktów” W perfumerii znajdziemy prawie 100 luksusowych marek z całego świata.

MIN New York oferuje od niedawna prawdziwą gratkę dla koneserów znakomitego perfumiarstwa - swoją własną linię perfum Scent StoriesJest to kolekcja 11 rozdziałów ekskluzywnych pachnideł inspirowanych wspomnieniami a skomponowanych z najwyższej jakości ingrediencji zamkniętych w czarnych prostych, minimalistycznych flakonach. Każda limitowana edycja zapachu z 1000 dostępnych jest ręcznie sygnowana i numerowana. Pierwszy rozdział kolekcji to  prawdziwa perła niszowa, która od pierwszego węchu maluje w mojej głowie zjawiskowe obrazy.
  
Scent Stories Chapter 1: DUNE ROAD
Orzeźwiające otwarcie w Dune Road to kwintesencja chłodnego morskiego powiewu znad Oceanów. Czujemy świdrujące w nosie słone morskie powietrze przesiąknięte jodem przełamane aromatycznymi algami wyrzuconymi na brzeg, chłód piasku przesiewany między palcami, soczysty aromat zielonej trawy porastającej skalne pobocza plaży. Obłędne pachnidło! Trwałość jak i projekcja perfum jest znakomita!
Aż się boję pomyśleć co mnie czeka na następnej olfaktorycznej drodze. Podobno z każdym kolejnym numerem jest coraz bardziej interesująco :)

Nuty: Algi, Trawa, Wetiwer, Akord drewna wyrzuconego na brzeg, Sól morska, Akord powietrza, Piżmo.
 


Scent Stories Chapter 2: LONG BOARD 
Rozdział drugi w kolekcji pachnideł MIN New York tworzonych z najwyższej jakości naturalnych ingrediencji jest już moim następnym faworytem (liczba chciejst niebezpiecznie się wydłuża)
Z chłodnych okolic nadmorskich przenosimy się w cieplejsze rejony :)
Long Bard to głęboko kremowy orient, w którym twórcom udało się zatrzymać prawdziwą woń gorącego lata, słońca i wakacji.
Przed moimi oczami roztacza się obraz skąpanego w słońcu oceanu, gorącej nagrzanej od słońca skóry, piaszczystej plaży na jednej z wysp Pacyfiku, gdzie tropikalne aromaty pudrowej wanilii i miąższu kokosa mieszają się z morskimi akordami.
Gorąco polecam te radosne otulające perfumy wszystkim wyczekującym prawdziwego lata oraz spragnionym słonecznego dotyku. To prawdziwa dawka lata zamkniętego we flakonie! Idealny antydepresant na ponure, chmurne i zimne dni, kawał dobrej roboty!

Nuty głowy: Kwiat pomarańczy, Nuty morskie, Kokos, Mleczko do opalania,
Nuty serca :Wetiwer,
Nuty bazy: Wanilia, Ambra.



Scent Stories Chapter 3: THE BOTANIST
Nazwa tych perfum sugeruje, że flakon zawiera olbrzymi zielono-kwiatowy ładunek i w istocie tak jest. THE BOTANIST to kolejna zjawiskowa propozycja od MIN New York która porwała mnie od pierwszego niuchnięcia. Tym razem nietypowo kwiatowa wykreowana została w hołdzie dla ukochanej mamy Chada i babci Mindy.
Nie umiem słowami wyrazić jak cudowne jest to pachnidło! Takie perfumy trafiają prosto w moje serce i ciężko o nich pisać, by słowami ich nie zepsuć!
Otwarcie pachnidła to soczyste jabłko, które jemy siedząc z przyjaciółmi w zacienionym miejscu w botanicznym ogrodzie pełnym kwiecia. Akordy głowy i serca które później następują, to najpiękniejsza część tej olfaktorycznej drogi.
Pikantny, zielono-ziemisty korzeń wetywerii pachnącej ukazany został w sposób radosny, przełamany kwiatowymi nutami– przede wszystkim: olbrzymim bukietem obłędnej róży, oraz peonii. Gdzieś w tle majaczy kwitnąca konwalia i delikatny akord cyprysowej żywicy.
Absolutny zapachowy geniusz! 

Nuty głowy: Jabłko, Bergamotka, Grejpfrut,
Nuty serca: Piwonia, Róża, Konwalia,
Nuty bazy: Cyprys, Wetiwer, Piżmo, Szara ambra.





Scent Stories Chapter 4: SHAMAN
Nuty: Liść fiołka, Mandarynka, Kardamon, Gałka muszkatołowa, Róża, Labdanum, Kadzidło, Ambra, Paczula, Styrax, Benzoes, Miód.

Powstałe w 2014 roku perfumy SHAMAN noszą w sobie jakąś intrygującą tajemnicę.
Olfaktoryczna, nieco mistyczna interpretacja tego pachnidła ułożona jest wokół ciężkich pikantnych i dymnych akordów, lekko przygaszonych chłodnych grudek kadzidlanych w popiele, które w połączeniu z świeżym listowiem dziko rosnącego fiołka zbieranego w ciemnym lesie, nutami żywicznymi i kardamonem nadają mu jakże pięknej mrocznej, głębokiej, chłodnej kamforowo –ziołowej woni.
Z biegiem czasu na mojej skórze pachnidło zaczyna się delikatnie uspokajać. Ziołowa kamfora z otwarcia ulatuje, dymy się rozrzedzają, a całość delikatnie się ociepla.
Paczula, suche przyprawy, popiół i kadzidło to one królują i nadają charakteru tej pięknej kompozycji skierowanej głównie do mężczyzn, którzy poszukują najprawdziwszych zapachowych, nieziemskich doznań. To jak dotąd najbardziej mroczne perfumy tej marki. Dzieło zadziwiające, bezkompromisowe a jednocześnie niezwykle intrygujące i piękne. Nisza pełną gębą.






Scent Stories Chapter 5: MOMENTO

Nuty: Bergamotka, Cytryna, Aldehydy, Estragon, Absynt, Lawenda, Goździk, Róża, Jaśmin, Werbena, Drewno Gwajakowe, Oppoponaks i Paczula


Scent Stories Chapter 6: BARREL
Nuty: Absynt, Kolendra, Różowy pieprz, Rum, Mirra, Kwiat pomarańczy, Tuberoza, Dąb, Mech dębowy, Skóra, Wanilia, Paczula, Wetiwer.

Olfaktoryczna interpretacja każdego pachnidła MIN New York jest dla mnie prawdziwym przeżyciem. To jedna z tych nielicznych spośród setek dostępnych na światowych rynkach marek ( w Polsce jest tylko jedna taka) których każdy zapachowy twór owładnął moim sercem i nozdrzami :)  Perfumy te zamknięte w minimalistycznych kryształowych flakonach skrywają wyjątkowe piękno, są tak niezwykle sugestywne, niosą konkretny przekaz.
W jakże cudownym, szóstym rozdziale intensywne, pełne przepychu pikantne otwarcie jest połączone z szalenie zmysłowymi akordami gorącej skóry, hektolitrów rumu wprost z dębowej beczki, słodko-gorzkiej mirry i czarnej jak noc aromatycznej wanilii która nadaje zapachowi zmysłowej orientalno-słodkiej głębi.
Mocny początek delikatnie przygasa i jest następnie przełamany kwieciem pomarańczy oraz w pełni rozwiniętą narkotyczną tuberozą, która na pewnym etapie razem z ogromem mchu dębowego próbuje pokazać wszystkim kto tu tak naprawdę rządzi. Nadzwyczaj dobrze jej to wychodzi :)
Nieśmiała nuta wetywerii pachnącej w ostatnim tchnieniu dodaje świeżej delikatnej pikanterii, kończąc ten powalający mocą i projekcją piękny rozdział olfaktorycznej podróży która na długo pozostaje w pamięci.
Zdecydowanie jesienno-zimowe pachnidło więc apeluję o przemyślaną aplikację, gdyż w dużym stężeniu może lekko przydusić.


Scent Stories Chapter 7: MAGIC CIRCUS
To pachnidło inspirowane podróżą w czasie w barwny i kolorowy świat cyrku na przełomie XIX i XX wieku to sama słodycz.
Kandyzowane orzechy, wata cukrowa, karmel z pikantną posypką i pełno cukru w cukrze to podstawa tego smakowitego zapachu.… Każdy z tych słodkich i lepkich akordów tworzy razem zręcznie zgrany gourmand pełną gębą, ale to z tych wykręcających konkretnie zęby. Podejrzewam że znajdzie on główne miejsce w kolekcji każdego łasucha :)

Nuty: Kandyzowane orzechy, Wata cukrowa, Karmel, Różowe nasiona pieprzu, Bergamotka, Labdanum, Geranium, Paczula...i akord drewnianych wiórów.




Scent Stories Chapter 8: OLD SCHOOL BENCH 
Nuty zapachowe: Bergamotka, Korzeń arcydzięgla, Drewno woskowane, Geranium, Rum, Czekolada, Drewno cedrowe, Wanilia, Paczula, Korzeń wetywerii.

Old School Bench to twór który od pierwszych chwil zaskakuje.
Jest to współczesna bardzo intensywna jakże piękna klasyka dla mężczyzn w najlepszym wydaniu. W otwarciu pachnidła od pierwszych chwil pojawiają się dymne opary palonego drewna, oraz pikantne nuty lekko jedwabiste, suche i eleganckie pozyskiwane z korzenia arcydzięgla.
Wanilia, rum i akord czekolady w sercu zapachu nadaje kompozycji delikatnej smakowitej słodyczy, która niestety szybko gaśnie na skórze. Z czasem ten początkowy, gryzący dymno- pikantny podmuch zmienia diametralnie swój kierunek by po dłuższym czasie ujawnić przepiękne chłodne, lekko ziemiste oblicze za sprawą wetywerii połączonej z drewnem cedrowym i kilkoma kroplami piwnicznej paczuli.
Wspaniałe olfaktoryczne doznanie! 



Scent Stories Chapter 9: DAHAB
W nutach: Słone akordy wodne połączone z czarnym agarowcem, Kadzidło, Egzotyczne nuty drzewne  i przyprawy: Szafran, Pieprz, Kminek, Gałka muszkatołowa.

To jest fantastyczny zapach (faworyt Chada) bardzo ognisty, w stylu iście arabskim! Ośmielę się powiedzieć nawet arcydzieło w stylu największych kadzidłowców zamkniętych we flakonach.
Absolutna pożoga i ciemność. Od samego początku aż po koniec towarzyszy mi ciężki, czarny jak bezchmurna noc, gęsty dym gryzących w oczy palonych grudek kadzidlanych, pełen suchych przypraw, ekstremalnego czarnego jak smoła gęstego agarowca zajmującego główne miejsce. Tu uzupełnionego delikatnymi, prawie niezauważalnymi akordami morskimi, słonymi.
Drzewny, żywiczny dym przypominający ten znad palącego ogniska do którego wsypano tonę wysuszonych w słońcu egzotycznych przypraw jest praktycznie wszędzie wchodzi w ubranie, włosy, skórę,  nozdrza i nie pozwala zaczerpnąć oddechu.
Absolutnie jedyne w swoim rodzaju niszowo zjawiskowe pachnidło do noszenia wyłącznie Zimą! choć dla niektórych może się ono okazać trudne w odbiorze! Wrażliwsze nosy po takich testach z pewnością doświadczą swojego rodzaju szoku :)
Pragnę flakonu!




Scent Stories Chapter 10: ONSEN
Onsen są to gorące japońskie źródła, położone na obszarach leśnych, (70% powierzchni kraju pokrywają lasy), powstałe dzięki obecności wulkanów. które wykorzystuje się do publicznych kąpielisk. Są to wszelkiego rodzaju naturalne baseny i łaźnie. Spora część źródeł posiada właściwości lecznicze, zawierające pierwiastki i minerały.
W Japonii jest około 2000 onsen. Rozpościerają się na północ od Tokio aż po krańce Honsiu, prefektura Tohoku. Najpiękniejsze onsen są wokół jeziora Ashi-no-ko w Hakone.
Trudno jest wyobrazić sobie fizyczne połączenie ognia i wody - te dwa żywioły, jak żadne inne, nawzajem się zwalczają: woda gasi ogień, ogień sprawia, że woda paruje. Przez długie wieki wierzono, iż mogło dokonać się ono jedynie dzięki nieznanym siłom natury, przy użyciu tajemnych technik magii lub być wynikiem ingerencji bogów. Według Japończyków, ogień i woda w harmonijny sposób współistnieją w naturalnych gorących źródłach - onsenach. W żadnym innym kraju gorące mineralne źródła nie występują tak często jak w Japonii. W żadnej innej kulturze nie darzy się tego zjawiska przyrody podobnym szacunkiem i kultem, jak ma to miejsce w Kraju Kwitnącej Wiśni. 
Sam zapach inspirowany Olsen w pierwszych chwilach uderza morskimi, słonymi, naturalnie przejrzystymi akordami podbitymi aromatem iglastego leśnego powietrza i wetiwerii dając poczucie naturalnej harmonii, wyjątkowej delikatnie pikantnej świeżości jak i oczyszczenia.

Nuty: Absynt, Bergamotka, Hinoki, Igły sosny, Cyprys, Korzeń wetiwerii, Mech dębowy, Szara ambra, Akordy mineralne, Akord Siarki, Akord gorącej pary.


Scent Stories Chapter 11: MOON DUST
Nuta głowy:  Przyprawy, Nuty mineralne,
Nuty Serca: Akordy Ozonowe, Tytoń
Nuty bazy: Akord ziemi, Akord krzemienia, Benzoes, Czarne piżmo.

Księżyc jako najbliższy Ziemi i najbardziej zmienny z ciał niebieskich był tematem wielu dzieł sztuki i literatury, a także był inspiracją dla niezliczonej rzeszy twórców. Jest uważany za symbol ukrytych stron ludzkiej natury. Był często pojawiającym się motywem w malarstwie, poezji i dramacie, a także w prozie i muzyce.
Tajemniczy blask Księżyca potrafi też wzniecić pożądanie, zburzyć spokój duszy, skłonić do somnambulicznych wędrówek, nakazuje morzu, by wyszło na ląd. W dawnych czasach wywierał największy wpływ na włóczęgów, magików, myśliwych, rybaków, młynarzy, żeglarzy i pływaków.
Jaką jeszcze moc posiada ten srebrny glob i jak przede wszystkim może pachnieć? 
Dotychczas po powierzchni Księżyca spacerowało kilkunastu ludzi i wszyscy zgodnie twierdzą, że pachnie on zużytym prochem strzelniczym.
Astronauta Jack Schmitt, który był pilotem misji Apollo 17, ostatniego z załogowych lotów na Księżyc w 1972 roku mówi, że właśnie ten zapach podobny do zapachu prochu strzelniczego utkwił w pamięci wszystkich. Charakterystyczny zapach pozostał na ich kombinezonach i próbkach skał pobranych do badań po powrocie ze spaceru po Księżycu.

Ostatnie w kolekcji Scent Stories dzieło MOON DUST wykreowane z wielkiej miłości i głębokiej pasji jest najbardziej popularnym pachnidłem w Nowym Jorku. Perfumy te mają właśnie odwzorowywać księżycową atmosferę, lecz ta przechadzka po srebrnym globie nie należy do tych przyjemnych.
Początek wyraziście ziemisty, brudny od wszechogarniającego pyłu, chłodny i nieprzyjemny. Ten trudny do przeżycia, smutny i szary świat siecze mocnymi dymnymi akordami, lekko metalicznymi a to za sprawą suchych nut palonego tytoniu i krzemienia które przypominiają aromat zwęglonych bali cedrowego drewna.
Pachnidło bardzo trudne w odbiorze choć nie jest moim faworytem to zostało wykonane perfekcyjnie!

piątek, 20 lutego 2015

Nowość: Acquasala by Gabriella Chieffo Profumi

Cztery pachnidła o interesujących nazwach„Lye, Ragu, Hestera oraz Camaheu Włoszki Gabrielli Chieffo z zawodu kobiety-inżyniera, miłośniczki gotowania oraz dobrego jedzenia, projektantki i dawniej właścicielki firmy produkującej energię ze źródeł odnawialnych debiutowały w 2014 roku podczas targów Pitti Fragranze we Florencji.
To była moim zdaniem najpiękniejsza niespodzianka targów. Przepiękne stanowisko, wyłożone biało-szarymi kamieniami i białymi papierowymi kwiatami pokrytymi tekstem zrobiło na mnie kolosalne wrażenie! 
Każde z pachnideł prezentujące na targach inspirowane jest wspomnieniami i uczuciami Gabrielli w różnych momentach i sytuacjach.
Oprócz perfum zamkniętych w minimalistycznych flakonach z korkiem wykonanym z kamieni znalezionych na południu Włoch, w ofercie marki znajdziemy również ręcznie wykonane z ceramiki przepiękne limitowane dyfuzory, czyli pachnidła specjalnie przeznaczone do pomieszczeń.

W tym roku mamy przyjemność poznać jej piąty, morsko-kwiatowy projekt ACQUASALA który miał swoją premierę dokładnie 18 lutego 2015 roku. Pachnidło to zostanie przedstawione na zbliżających się targach Essence 2015 w Mediolanie, a inspirowane jest wspomnieniami kreatorki z bankietów z nad Morza Śródziemnego z prawdziwą neapolitańską kuchnią. To już drugi zapachowy projekt po słynnym Ragu karmiący zmysły :)




































Piramida zapachowa Acquasala:
Nuty głowy: olejek neroli, wodorosty, żywica elemi, kminek, pieprz, gałka muszkatołowa,
Nuty serca: irys, kadzidło, mirra,
Nuty bazy: paczula, kaszmeran, ambra, mech dębowy, piżmo.
Zdjęcie:
https://www.facebook.com/Extrait.it/photos/a.372997606885.160884.175523111885/10153156513981886/?type=1&theater