Kat Burki znana przede wszystkim jako projektantka wnętrz mieszkalnych, która
z wielką dbałością i pasją podchodzi do jakości swoich projektów a także
produktów pielęgnacyjnych i perfum.
Kate
kocha naturę i jest wierna własnej filozofii opartej na naturalnych i
organicznych produktach bez parabenów olejów mineralnych, wazelin. Wszystkie
produkty do pielęgnacji ciała zawierają nieprzetworzone roślinne olejki tłoczone na zimno wypełnione
witaminami, i wyciągami z kwiatostanów zbieranych o określonej porze dnia, tak
aby nie straciły swojego cennego surowca. W celu tworzenia kompozycji
zapachowych jak i projektowania opakowań zwracając uwagę na najdrobniejsze
szczegóły.
Link:
Kat Burki
Link:
Kat Burki
W
2013 roku wprowadziła swoje pierwsze perfumy z ukochanym kwieciem tuberozy,
który zachwyca niebywale pięknym i silnym zapachem, pachnącym intensywnie, mocno,
ciężko i zmysłowo. Przypomina zarówno połączenie jaśminu, konwalii jak i
gardenii. Najmocniej pachnie wieczorem, ale tak naprawdę to przez cały
dzień roztacza wokół siebie piękną intensywną woń.
Perfumy
Tubereuse były ogromnym sukcesem- piękne, promienne i świeże kwiatowe pachnidło
połączone z gardenią, jaśminem i nutami zielonymi. Zainspirowana sztuką,
wzornictwem i naturą Kat Burki W tym roku wydała dwie zapachowe nowości: Trellis oraz Silk Noir.
Czarująca
letnia kompozycja pełna ciepła, radości wypełniona po brzegi kwiatowymi
ingrediencjami.
Już
pierwsze akordy sprawiają, że wkraczamy do tajemniczego ogrodu. Z
początku otwarcie ma lekki, kwiatowy charakter składający się z bukietu białych
kwiatów: jaśminu i konwalii podkreślony aromatycznymi zielono-cytrusowymi
akordami skórki pomarańczowej.
Wokół
niej cienkimi liniami nakreślono bardziej delikatne i zmysłowe akordy różane.
Tym,
co wyróżnia go na tle innych tego typu pachnideł jest niesamowity efekt
przełamania kwiatowego otwarcia czymś w rodzaju zielono-ziołowego listowia, przypominające
gniecione liście melisy z geranium. To sprawia mi największą przyjemność w tym
zapachu i powoduje że bardzo chętnie go noszę. Tu aromat dodatkowo jest wzbogacony
pudrowym fiołkiem i słodyczą egzotycznego drewna palisandrowego rosnącego w
Ameryce Południowej.
Palisander
jest zwanym potocznie drewnem różanym cenionym nie tylko ze względu na unikalną
fioletową barwę, lecz także wspaniały kuszący aromat (jego zapach przypomina
słodkie migdały)
Drewno
jest do tego stopnia nasycone aromatycznymi substancjami, że pachnie przez
wiele lat, nawet po wysuszeniu. Pozyskiwane z niego olejki zapachowe są jednym
z wyżej cenionych naturalnych składników perfum. Nuta
zapachowa palisandru sprawia, że kompozycja staje się przepysznie słodka,
aromatyczny bukiet staje się miękki, zapach perfum z nutą przekształca się tzw.
zapach różowy – słodki, różano-żywiczny o balsamicznym aromacie. Jest tak jak
lubię: słodko ale nie przytłaczająco.
Subtelnie
piżmowa baza zręcznie wpleciona nadaje wrażenie lekkości pachnidłu głębi oraz
elegancji.
Z
czasem kompozycja staje się bardziej drzewna i spokojna, lecz nadal wybija się piękna
słodycz palisandru z delikatnym sandałowcem, która tak sobie trwa i trwa aż do
końca projekcji.
Nuta głowy: nuty zielone, skórka pomarańczowa
Nuty środkowe: jaśmin, róża, konwalia, fiołek, słodkie zioła, Ylang Ylang
Nuty bazy: pudrowe piżmo, irys, nuty drzewne, ambra, palisander, drewno sandałowe, paczula.
SILK
NOIR
Pachnidło
ukazało się w kwietniu 2014 roku. To urzekająca mieszanka fiołka i szlachetnych
nut drzewnych, i jak sama nazwa wskazuje inspirowana jest zmysłowym uczuciem
delikatnego jedwabiu na skórze.
Zapach
został stworzony w oparciu o esencję z egzotycznego drzewa aloesowego zwaną
oudem, jednej z najcenniejszych żywić świata. To dzięki niemu kompozycja
nabiera wyrazistości i nadaje charakter całej kompozycji.
Kiedy
wyjątkowo lekkie drewno w sercu pnia drzewa aloesowego zostaje zainfekowane
rzadkim rodzajem pleśni, broni się, wydzielając w obronie własnej ciemną bardzo
wonną i bardzo cenną w przemyśle perfumeryjnym żywicę zwaną agarem (oud).
Z
początku pachnidło chłodne i zimne przypomina połączenie mentolu i eukaliptusa,
jest jak powiew chłodnego powietrza. Swój przenikliwy chłód zawdzięcza miedzy
innymi dodaniu wyjątkowej jakości ziemistego olejku eterycznego z korzeni
wetywerii pachnącej, sprawiającej wrażenie zarówno suchości, jak i zielonej
świeżości dodającej lekko cierpkiego, ziołowego akordu. Tu ozdobionej wyraźną
nutą suchych przypraw (min: goździkiem)
Korzeń wetiwerii
Jest
to męska, silnie drzewna kompozycja o długiej projekcji, pikantna i sucha,
jedwabista i elegancka z potężnym dymnym agarem i olejkiem sandałowym z
domieszką wetywerii.
Zapach
oparty jest na kontrastach. Z jednej strony potrafi być chłodny i intrygujący a
zarazem ognisty i uwodzicielski. Ukazuje to co w klasycznym męskim zapachu jest
najlepsze- wysublimowaną elegancję a akompaniament różnego rodzaju nut
drzewnych sprawia, że staje się ona wielowymiarowa i tajemnicza.
Gorąco polecam
testy!
Nuta głowy: bergamotka
Nuty środkowe: płatki fiołka, wetiwer
Podstawa: Agarowiec, nuty drzewne, drewno sandałowe, drewno gwajakowe.
Zdjęcia 1,2,3:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=695349303835424&set=pb.485035904866766.-2207520000.1403633176.&type=3&theater
http://www.pinterest.com/pin/215961744605271429/
Zdjęcie 4:
http://www.naha.org/assets/uploads/essential-oils-vetiver.jpg
zdjęcie 5:
https://sentsmemory.files.wordpress.com/2013/09/burning-oud-wood.jpg?w=460&h=305
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz