środa, 12 maja 2010

MY COLLECTION :)


Od lewej:
CHRISTIANE CELLE - CALYPSO AMBRE x2
OMNIA PROFUMO - AMBRA
YVES ROCHER - VOILE D'AMBRE
YVES SAINT LAURENT - M7 x2(WERSJA NOWA I STARSZA)
SERGE LUTENS - BORNEO 1834
SERGE LUTENS - AMBRE SULTAN
SERGE LUTENS - MUSC KOUBLAI KHAN
GUERLAIN - HERITAGE
YVES SAINT LAURENT - OPIUM POUR HOMME
DONNA KARAN - BLACK CASHMERE x2

20 komentarzy:

  1. Pięknie. Po prostu pięknie. Nie wiem, czy nie zazdroszczę paru flakonów. :)
    Łączą nas Czarne Koszmary i M7.
    Za to z Lutków wybrałeś dokładnie te, które na mnie nie chcą być ładne.

    A w ogóle, to świetne masz zdjęcie profilowe. Zabójcza mina i bardzo dobrze dobrane tło. :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć.
    Pierwszy raz wchodzę na Twojego bloga, bo jakiś taki ukryty jest. Kolekcja moja w znaczącej części, choć od czwartku nie łączy nas żaden flakon (Borneo wyleciało ode mnie). Wcześniej miałem i Opium (to woda perfumowa?), i BC.

    Widzę, że u Ciebie mocno ambrowo a dla mnie ten składnik jest niestety stracony. Moja skóra nie daje rady, choć Ambre Sultan cały czas chodzi mi po głowie.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. :O
    witaj Klaudio po raz pierwszy u mnie
    (szok)chyba muszę usiąść z wrażenia.
    :o
    dziękuję za komplementy,po których ma fizjonomia na chwilę przybrała purpurowego odcienia.
    lecz już przeszło ;)
    Lutki kocham,gdyż każdy z nich jest ciekawy,charakterystyczny,obłędny(Ambre Sultan),czasami dla niektórych zabójczy (Tubereuse Criminelle,Musc Koublai khan).
    i chyba już tak zostanie.
    mam w planach czerwcowych olbrzymi zakup Lutków,po którym nie wiem, czy się podniosę finansowo :)
    wiedz że większość zapachów które posiadam poznałem dzięki tobie.
    gdyby nie ty...aż strach pomyśleć ;)
    pozdrawiam nadzwyczaj gorąco.
    (chyba dalej jestem w szoku ;)
    J

    OdpowiedzUsuń
  5. witaj Marcinie po raz pierwszy.
    jam człek bardzo skryty,nieśmiały,dlatego nie często zostawiam komentarze na blogach.
    wpadam tylko aby poczytać(i tu dosyć często)
    mimo wszystko wiedz,że jesteś drugą osobą z naprawdę bardzo interesującym blogiem,który sprawdzam(ostatnio jakoś codziennie) zaraz po blogu Sabbath.
    Ambra to moja miłość od pierwszego niuchnięcia.
    tak masz racje Opium i Black Cashmere to wody perfumowane.

    naczytałem się trochę o stworzonej przez waszą grupę Entropii,której nie dane mi było przetestować.
    gratuluję.
    mam nadzieję,że kiedyś zapach ujrzy światło dzienne,i że będzie można ją wypróbować.
    czytałem również,że miałeś problemy.nie żal ci było rozstawać się z flakonami? Clive Christian X, Borneo 1834 Lutensa toż to same perełki.

    pozdrawiam
    J

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz, w miejsce jednych perełek przyszły inne. Na przykład nie mogłem się oprzeć Tildzie Swinton.
    Poza tym ja i tak pełnowymiarowych flakonów nie mam kiedy używać. Rosną przede mną kłęby próbek i się z nimi nie wyrabiam.
    A ws. Entropii to się odezwę, bo w tej chwili nie mam ani jednej wolnej fiolki. :)
    Pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń
  7. a tak słyszałem o nowym zapachu Etat Libre D'orange-like this.
    Tilda Swinton to przecudowna brytyjska aktorka.Chociażby tylko dla niej warto by było poznać ten zapach.
    polecam film "Na Samym Dnie"
    niestety nie dane mi było przywitać w moich progach tej (podobno kontrowersyjnej) marki :(
    może kiedyś.
    Marcinie może wiesz czy gdzieś w naszym kraju można dostać te zapachy w postaci próbek?
    pozdrawiam.
    Jarek.

    OdpowiedzUsuń
  8. W postaci próbek to nigdzie, choć podejrzewam, że jeśli byś poszedł do Horn & More z własnymi fiolkami to jeden czy dwa zapachy mógłbyś wziąć.
    Na Samym Dnie jeszcze nie oglądałem. Póki co za szczyt Tildy uznaję film Orlando, choć NSD za mną chodzi- nie mam póki co czasu go obejrzeć.
    Pzdr, M.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hihihi, wcale nie zamierzałam Cię zawstydzać.
    Czy Lutki rzeczywiście wszystkie sa takie wyjątkowe? Nie wiem. Ale faktycznie, znakomita większość ma w sobie coś... Jakiś lutensowski (a może raczej sheldrake'owski) rys. Ciekawa jestem nowego zapachu Lutensa, który ma być nielutensowy.
    Zakupy planowane... Zdradzisz, jakie?
    Santal de Mysore? :)

    I proszę, nie bądź już w szoku. Przecież pisałam, że zaglądam.
    Uściski serdeczne i zmykam spać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Jarku,

    Ładna kolekcja. Szczególnie upodobałeś sobie ambry. Ludzie kochający ambrę to ludzie dobrzy i o pięknym sercu, wierzę, że i tak jest w Twoim przypadku. Pomyśl o dostawieniu flakonu Ambre Russe, miło będzie, gdy ta ambra zagości u Ciebie.
    Podoba mi się Twój blog. Jest inny od większości. Za to go doceniam. Pozdrawiam serdecznie. Mam nadzieję, że to początek miłej znajomości.

    ele_gancki

    OdpowiedzUsuń
  11. witaj Łukaszu.
    bardzo dziękuję za miłe słowa.
    Ambre Russe to mój ambrowy idol.jak na razie myślę o innych wydatkach(min:na te których obawiam się że mogą zniknąć z półek perfumeryjnych)jak na razie Ambre Russe jest dostępny,lecz prędzej czy pózniej i tak u mnie zagości.
    pozdrawiam serdecznie.
    J

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzień dobry, Jarku. Trafiłam tu dopiero dzisiaj, ale chyba będę zaglądać częściej - niestereotypowy blog perfumiarski jest tego wart. :)

    Mocna, zdecydowana kolekcja, tak w kształcie, jak i w zapachu. Jest zwięźle i na temat (zazdroszczę, bo sama tak nie potrafię; u mnie barokowa przesada i słowotok...). I także uwielbiam Rosyjską Ambrę; całkiem, jakby perfumeryjna maslenica. ;)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  13. witaj wiedzmo z podgórza.
    ostatnio nie mam czasu aby coś wrzucić."dlategórz" mój blog w porównaniu z innymi bardzo skromny,no ale kiedyś znajdę czas;)
    mówisz że u ciebie barokowa przesada ?
    musi być ciekawie,szczególnie jeżeli chodzi o zapachy.
    już sobie wyobrażam:
    słodko,kwiatowo,ambrowo,orientalnie itp.
    kiedyś raz byłem na twym blogu i czytałem o akcesoriach łazienkowych-naprawdę przeecudowne.
    muszę częsciej zaglądać na twój blog.
    a co do mojej kolekcji uwierz, że ciężko się wyrabiam finansowo, aby coś zdobyć.
    szczególnie te trudno dostępne.
    Rosyjska Ambra musi jednak poczekać,gdyż poluję teraz na unikaty.
    niedługo podzielę się tą informacją :)
    pozdrawiam.
    J

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki za komplement odnośnie akcesoriów do łazienki. Właśnie w tej chwili pan budowlaniec montuje nową umywalkę - jest złota... :) A zapachami, to masz rację; wygląda to tak: bardzo lubię drzewne i kadzidlane, "jadalne" słodziaki czekoladowo-waniliowe są fantastyczne, ciężkie wonie kwiatowe też mogą być! No i szeroko pojęta egzotyka. Więc jak to nazwać, jeśli nie "barokiem"?
    I mnie też nie bardzo starcza na perfumy, więc kolekcja kompletuje się bardzo powoli.. ale żadnych zdjęć nie zamieszczę, dopoóki nie dojdę do połowy tej ilości, którą chwali się Sabbath. ;P Narzuciła dziewczyna tempo! :)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  15. uwierz mi Sabbath to nikt nigdy nie przegoni w flakonach ,chyba że wezmę duuuży kredyt w banku :D do mojej obecnej kolekcji doszło jeszcze 7 flakonów ;)
    dzięki Sabbath pokochałem mroczniejsze kadzidlane klimaty.
    wcześniej było słodko duszno,orientalnie,a
    teraz bardziej idę w kierunku kadzidlanym.
    pozdrawiam nie gorąco (bo upały konkretne)
    J

    OdpowiedzUsuń
  16. witaj z rana.
    powiedz mi wiedzmo dlaczego nie mogę umieszcza c komentarzy na twoim profilu?
    J

    OdpowiedzUsuń
  17. Cześć.
    Dopiero dziś wróciłam na Twego bloga, więc odpowiadam: to wynik jakiejś wady w kodzie html. Choć teraz i tak jest lepiej, niż przed wymiana szablonu - wtedy po kliknięciu w "dodaj komentarz" strona się przeładowywała. Jeden mój kumpel (informatyk) obiecał sprawdzić, czemu tak się dzieje, ale zrobi to dopiero za jakiś tydzień. :/
    I jescze coś: Jarku, nie działasz przypadkiem w oprogramowaniu Windows Vista? W nim okienko komentarza się zacina - tyle wynika z mojego małego eksperymentu..
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. witaj wiedzmo.
    tak wiem o tym.
    mam oprogramowanie XP,tak więc nie powinno być problemu.będę próbował aż do skutku.
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem bardzo zadowolony że trafiłem na twój blog Jarku,zawirował świat tysiącem ambr,prześlij adres a wyślę ci próbkę Ambre russe.
    Pozdrawiam Jacek Ice

    OdpowiedzUsuń
  20. jacent znalazłeś mój blog:)
    znam już Ambre Russe więc podziękuję.
    J

    OdpowiedzUsuń