Renier
Perfumes to marka niszowych perfum stworzona została przez kubańskiego
pochodzenia malarza i miłośnika surrealizmu Reniera Rodrigueza Mendeza którego
od lat fascynował inny rodzaj sztuki: świat zapachów a każde z jego
zeszłorocznych dzieł Black Rain oraz Crystal Rain o których miałem
przyjemność pisania jakiś czas temu inspirowane były olejnym obrazem o tym
samym tytule. Obydwa
pachnidła kreowane w Republice Czeskiej cieszyły się ogromnym powodzeniem, gdyż
są niezwykłe w noszeniu. Wykonane zostały wspólnie z zaprzyjaźnionym światowej
sławy perfumiarzem hiszpańskim z wieloletnim doświadczeniem Danielem Josierem
który swoją przygodę perfumeryjną rozpoczął w 1997 roku nad tworzeniem esencji
zapachowych dla Haarman & Reimer z Grasse. Swoje kroki stawiał pod czujnym
okiem jednego z największych perfumiarzy współczesnych czasów - Jean Claude
Ellena dopóki nie postanowił stać się niezależnym nosem i rozpocząć kreowanie
własnej linii perfum.
Daniel Josier
Tegoroczny
Kisses Rain jest trzecią odsłoną z serii zapachów założyciela marki Reniera
Rodrigueza Mendeza, Nowe pachnidło również zamieszane zostało przez
hiszpańskiego perfumiarza tym razem w nowej jakże pięknej odsłonie ozdobionej
drewnianym korkiem z wygrawerowanym logo marki.
Kisses Rain
Nuty
głowy: Bergamotka, Oud, Kardamon, Róża,
Nuty
serca: Oud, Migdały, Atlaskie drewno cedrowe, Kawa, Heliotrop,
Nuty bazy: Ambra,
Piżmo, Paczula, Wanilia, Kubański Balsam Tolu.
''Ten Zapach
wyraża moje emocje na widok obrazu zatytułowanego również Kisses Rain (Deszcz
Pocałunków)! Deszcz potajemnych pocałunków.
Kisses
Rain to zmysłowy, nowoczesny zapach o charakterze kwiatowym, to zapach wytworny
i pikantny, silny, ale w odpowiednim stopniu, nie tracący uroku podboju. Kardamon
i róża nadają tym perfumom luksusowego wyglądu, a nuty agarowca łączą się bardzo
łagodnie z heliotropem i migdałem tworząc w rezultacie bardzo artystyczną,
kremową, poetycką i kwiatową melodię.
To deszcz
pocałunków dla nowoczesnej miłości, dla ludzi z mniej konwencjonalnymi gustami i
dla tych, którzy doceniają szczegóły. Kawa dodaje powagi, a jednocześnie
przywołuje tęsknotę, wspomnienia dawnej miłości, niezapomnianej i być może
nieosiągalnej. Drewno cedrowe z gór Atlas połączone z drewnem agarowca i nutami
kwiatów są odpowiedzialne za pozostawienie subtelnego, czułego i oszałamiającego
śladu, co sprawia, że kwiaty i cała zmysłowość perfum nie zapadają w
powtarzalność zapachów kwiatowych.
Bliżej dna
perfumy stają się nawet jeszcze bardziej interesujące dzięki grze paczuli, piżmu
i wanilii, która w dostatecznej ilości nadaje całej kompozycji czułej słodyczy.
Kisses Rain to zapach długotrwały, który wywołuje pewne zamiłowanie dzięki
naturalności jego składników, a także podkreśla swój potencjał, który przynosi
balsam Tolu. Porywające perfumy, które przypominają o najbardziej tajemniczych miłościach
i najlepszych zachowanych pocałunkach''
- Renier Rodriguez Mendez
Kisses
Rain jest to pachnidło należące do rodziny typowo jesienno-zimowej, błogiego, leniwego
i ciepłego orientu. Jest tym zapachem,
który trzeba poznać. Gęstym, bogatym, rozgrzewającym zmysły. Nuty otwarcia zachwycają, gdyż nie są lekkie jak w większości klasycznych zapachów.
Początkowo pojawia się mocno
intensywny, świetlisty, aromat bergamoty zmieszanej z naprawdę sporą dawką
kręcącego w nosie kardamonu, który wraz z drewnem cedrowym nadaje pikanterii, ubarwiając
te spokojne w odbiorze perfumy a sam kardamon będzie nam towarzyszył praktycznie do samego końca, by po chwili przejść
w stronę upojnych kwiatów ciemnej aksamitnej róży z pudrowo-słodkim heliotropem nasączonym kroplą egzotycznego agarowca.
Akord migdałowej,
lekko słodkiej kawy majaczy w tle i to jest właśnie ten drugi wspaniały moment
który nawet po zmyciu letnią wodą trwa dosyć długo na nadgarstku.
Po dłuższym
czasie od aplikacji, pachnidło zaczyna się zmieniać. Zrobiło się cięższe,
słodsze, bardziej orientalne. Gdzieś głęboko schowane, jakby pulsujące pod
skórą piżmo tworzy tajemniczy iście nastrój, dzięki połączeniu aksamitnej
wanilii z balsamem Tolu który często używany jest w perfumiarstwie. Ma ono piękny,
subtelnie gorzkawy cynamonowo-waniliowy aromat, uwodzi swoim aromatem
nabierając ciepła i gładkości, otulając nas jak miękki kaszmirowy szal. Kojarzyć
się może niekiedy z ciepłem białego piasku, latem i słoneczną aurą. Miękkie lekko
pikantne akordy ambry nadają głębi i nieco niskich tonów tej uroczej kompozycji.
Kisses Rain
to niezwykle interesujące perfumy, balsamiczno-drzewne, słodkie, niebanalne,
dające poczucie bezpieczeństwa. Otulają i rozpieszczają zmysły by za chwilę wodzić za
nos pikantnymi, niuansami. Idealnie sprawdzą się w chłodne dni. Jest to zapach
z gatunku tych idealnych poprawiaczy nastroju na jesienno-zimową pluchę gdy za
oknem jest tak szaro, mokro i smutno więc tym bardziej na pocieszenie mijającego lata gorąco
polecam każdemu a szczególnie zwolennikom puchatych, drzewno-słodko-orientalnych
woni.