środa, 28 października 2015

NEWS "LE FLACON TORTUE" by Guerlain (2015)

Tej Jesieni marka Guerlain przedstawi swoje czwarte w kolekcji dzieło we flakonie w kształcie przypominającym żółwia. Kształt ten nawiązuje do legendarnego kryształowego flakonu Parfum des Champs-Elysées którym Jacques Guerlain uczcił otwarcie pierwszego wybudowanego żółwim tempem butiku Guerlain przy Polach Elizejskich w 1914 roku. 
W 2013 roku był przedstawiony w dużym flakonie Extrait du 68 z okazji ponownego otwarcia Maison Guerlain po gruntownym remoncie. Kryształowa butelka miała olbrzymią 1-litrową pojemność i była w kolorze czarnym z zaporową ceną: 40.000 Euro.
Najnowszy „Le Flacon Tortue” wykonany jest tym razem z jasnego kryształu.
Perfumy należą do kwiatowo-drzewnej rodziny ze zmienionym składem przypominającym zapach Parfum du 68 z 2013 roku, lecz tym razem większy nacisk położono na bukiet kwiatowy z akcentem owocowym.
W nutach znajdziemy: jaśmin, nieśmiertelnika, osmantusa, mandarynkę, fasolkę tonka, kwiat pomarańczy, benzoes, śliwkę, morelę cedr, białe piżmo, kadzidło oraz wanilię.
Cena jednego z 47 wyprodukowanych 60ml flakonów to: 9,500 Euro.

Zdjęcia, info:
http://www.monsieurguerlain.com

poniedziałek, 19 października 2015

Lengling Parfums Munich

To kontrasty, które ożywiają nasze codzienne życie…  Każdego dnia uczymy się jak rzucać wyzwanie przeciwnościom, ale najważniejsze jest, że uczymy się jak wzbogacać swoje życie. Lengling Parfums Munich, zainspirowane i zafascynowane momentami idealnej równowagi stworzyły Extraits de Sentiments, pełną uczucia ambiwalentną kolekcję perfum, która wie, jak harmonijnie połączyć przeciwności życia – eleganckie, autentyczne i niezwykle zmysłowe.

Koncept
Uczucie doskonałości zawsze pochodzi ze znalezienia idealnej równowagi. Jest to prawda miłości i w życiu, i powinno być także prawdą perfum, których używamy. To dlatego Lengling ucieleśnia zarówno ich imię, jak ich koncept: Każdy z ich zapachów charakteryzuje się dwoma kontrastującymi nutami LENG i LING.

Tradycja spotyka kontrasty nowoczesności i pragnienia podróżowania i poczucia domu rodzinnego. Dzikie, a mimo to delikatne i zawsze wyzywająco eleganckie wyrafinowane kompozycje  Lengling są wszystkie oparte na dwóch nutach zapachowych, które kontrastują ze sobą i uzupełniają się nawzajem, Ekscytujące i  nadzwyczajnie harmonijne, te dwie nuty konkurują ze sobą jako rozwój perfum, łącząc się na skórze, by stworzyć wyważoną doskonałość na wyższym poziomie.

Extraits de Sentiments
Uczucia dotykają i definiują nas oraz określają jak cenne momenty są w naszym życiu. Wszystko przemija, a czas jest nie do zatrzymania, ale uczucia pozostają na zawsze. Nosimy je w naszych sercach jak nasz własny osobisty skarb i kiedykolwiek otwieramy tą skrzynie skarbów pełną wspomnień, cenne momenty są wywoływane przed oczami umysłu.
Zapachy są bezpośrednio połączone z naszym wewnętrznym ja. Powalają nam zanurzyć się w naszym własnym świecie i przywołać czasy, które dawno minęły. Zanikające wspomnienie powraca do życia; dźwięki i obrazy mnożą się i wyśpiewują w naszych sercach. Cenne Extraits de Parfum z kolekcji Extraits de Sentiments są tak ambiwalentne, tak intensywne i tak wyjątkowe, jak samo życie. Ich wyjątkowo wysokie stężenie wytwornych olejków zapachowych różni się znacząco od Eaux de Parfum. Każdy zapach Lengling Parfums Munich ma swój własny charakter oparty na prawdziwej historii, która opowiada o bardzo wyjątkowych i bardzo prywatnych chwilach. Zmysłowość tych zapachów jest oszałamiająca i w zasadzie każdy zapach nas zaskakuje...


No.1 El Pasajero 
Pachnidło inspirowane pewną historią zasłyszaną w letnią bezgwiezdną noc w andaluzyjskich górach…
No.1 El Pasajero to pięknie zbudowane perfumy o koncentracji ekstraktu, gdzie każdy ze składników idealnie ze sobą współgra. To subtelna lekko pikantna kwiatowa słodycz, została skierowana do kobiet które preferują bliskoskórne lecz bardzo zmysłowe pachnidła.
Kompozycja to delikatna o niezwykłym pięknie otula jak kaszmirowy sweter swoją nienachalną słodyczą, miękkim ujmującym zapachem ułożonym na miękkiej waniliowej bazie.
W tle wyczuwalny jest narkotyczny kwiat magnolii, który jak delikatny podmuch powietrza nieśmiało daje o sobie znać, roztaczając wokół swój kwiatowy aromat. Magnolia którą zresztą nigdy nie miałem okazji wąchać, ma tu aromat ukazujący na mojej skórze coś na kształt połączenia białej brzoskwini z kwiatem moreli. Ładne nawet :) Jestem ciekaw czy to kwestia tego aromatu, czy jednak łączenia go z innymi składnikami. Polecam testy tej kompozycji w której ogromny nacisk położono na najwyższą jakość materiałów dla wymagającego klienta.

Nuty: Absolut Morszczynu, Ambra, Hedion, Galbanum, Magnolia, Wanilia, Absolut Osmantusa, Benzoes.



No. 2  Skrik 
Pachnidło inspirowane słynnym obrazem „Krzyk” Edvarda Mucha. 
 Dzieło to należy do cyklu „Fryz życia”, który w założeniu artysty miał być: „poematem życia miłości i śmierci” Przedstawia on krzyczącą postać, prawdopodobnie samego malarza. 
„Krzyk” Edvarda Muncha to czytelna wizytówka ekspresjonizmu. W pełni wyraża założenia i nastroje tego nurtu. Malarz był nim tak pochłonięty, że swój „Krzyk” malował aż 4 razy, wykorzystując różne techniki i różne odcienie. Wszystkie cztery wersje zachowały się do dziś i nie tylko wśród historyków sztuki zyskały już miano kultowych.  Dzieło Muncha to jeden z najbardziej rozpoznawalnych obrazów na świecie i zarazem najdroższych.
Odważne użycie koloru przez artystę ma na celu wzmocnienie ładunku emocjonalnego, jaki niesie ze sobą dzieło. Wzrok przykuwa również obojętność postaci na drugim planie, które zachowują się tak, jakby nie dostrzegały krzyczącego mężczyzny.
„Krzyk” jest odzwierciedleniem uczuć Muncha. Autor był najwidoczniej przerażony światem. Bał się samotności i obojętności innych ludzi. Wiele źródeł podaje, iż czuł on głębokie lęki związane z alienacją współczesnego człowieka. Malując swój obraz przelał on na płótno swoją duszę, swoje odczucia.
Edvard Munch był jednym z pierwszych, a zarazem najlepiej znanych ekspresjonistów. Omawiany obraz jest jednym z najlepszych i najbardziej wyrazistych dzieł ekspresjonizmu. Wskazują na to przede wszystkim krzykliwe kolory, silnie zdeformowane kształty oraz, co jest najbardziej charakterystyczne dla tego gatunku, przesłanie psychologiczne widoczne już na pierwszy rzut oka.

Kompozycja raczej nie jest z tych krzykliwych :) w całości poświęcona lawendzie, ale to tej nietypowej odmianie zwanej lawandyną Grosso; Prowansalskiej hybrydy intensywnie pachnącej lawendy lekarskiej z szerokolistną. Bardzo wyrazisty, świeży, chłodny aromat lawendowy miesza się z kremowo-pudrowymi akordami czarnej wanilii oraz startej na miał pudrowej fasolki tonka.
Z jednej strony daje się odczuć pikantny chłód lawendy, z drugiej zaś urzeka nas duet waniliowo-tonkowy z dodatkiem piżmowym dodającym miękkości i ciepła.
Pozornie chaotyczny splot chłodu i ciepła układa się w niesamowitą i interesującą kompozycję która bardzo dobrze mi się nosi, więc jak najbardziej polecam testy.

Nuty: ISO-E Super, Hedion, Petitgrain, Drewno sandałowe, Wanilia, Lawandyna Grosso, Fasolka tonka, Piżmo.






No. 3 Acqua Tempesta
Inspirowany heroiczną walką z burzą na oceanie…

To morsko-zielone pachnidło o charakterze wyjątkowo męskim a zarazem dynamicznym powstało dla wielbicieli intensywnego życia.
Bardzo aromatyczna kompozycja łącząca w sobie absolutna zieleń, mieszankę świeżo zerwanych ziół oraz pikantnych olejków eterycznych z konopii i cedru. Zaskakująca rześka i świeża to kompozycja która swą przenikliwą świeżość zawdzięcza głównie wetiwerii i chłodnej orzeźwiającej mięcie a także wyczuwalnej w sercu bazy akordom cedrowym dodatkowo dodającym pikanterii, dynamizmu i świeżości. Z początku jednak do głosu dochodzi chłodne dymne olibanum, które przez cały czas trwania gdzieś tam daje o sobie znać. Z upływem czasu pachnidło zaczyna grać bardziej drzewnie oraz pikantnie.
Podsumowując zapach ten jest bardzo charakterystyczny którego nie można pomylić z żadnym innym.
Trwałość jako ekstraktu jest świetna. Zaaplikowany wczoraj wieczorem, pachnie wciąż równie mocno pomimo wzięciu porannego  prysznica a jego projekcja jest wprost znakomita. Polecam.

Nuty: Marihuana, Kadzidło Olibanum, Wetiwer z Haiti, Drewno cedrowe, Akordy wodne, Hedion, Żywica elemi, Mięta pieprzowa.



No. 4 In Between 
Kobieca, ciepła słodycz waniliowo-kwiatowa z lekkim owocowym brzoskwiniowym podbiciem. Dla niektórych może okazać się zbyt masywny w odbiorze.
Zapach jest bardzo mocny i ma dużą siłę rażenia! W noszeniu przypomina mi zapach czerwonej szminki oraz drinka na lekko musującym różowym winie, czyli raczej nie moje klimaty.

Nuty: Paczula, Piżmo, Wanilia, Drewno różane, Absolut Jaśminu Sambac, Fiołek, Konwalia, Brzoskwinia.



No.5 Eisbach 
I oto najbardziej aromatyczne, energetyzujące pachnidło w kolekcji marki, z piękną chłodną lawendą bez słodkiego podbicia.
Początek to wejście intensywnych świeżych nut bergamotki, świeżo zerwanej mięty i  grejpfruta w której również daje się wyczuć subtelną miodową słodycz w zielonym listowiu herbaty. Prawdopodobnie to zasługa dodatku mimozy. Obok tej ziołowej świeżości  pojawia się kwaskowaty akord dojrzewających w słońcu porzeczek. Olbrzymi dodatek lawendy w pachnidle powoduje że na mojej skórze powstaje zapach zbliżony coś na kształt oczyszczających drogi oddechowe, aromatu olejków eukaliptusowo-kamforowych z dodatkiem cytrusowym, przypominający smak cukierków Halls za którymi nie przepadam :)
Jest to zdecydowanie zapach na porę wiosenno-letnią z przeznaczeniem na dzień, który przyjemnie mi się nosiło. Eisbach to taka miła odskocznia od ciężkawych orientalnych zapachów. Dla kamforocholików i lawendocholików zdecydowanie pozycja obowiązkowa!

Nuty: Bergamotka, Mięta, grejfrut, Absolut Czarnej porzeczki, Absolut Zielonej herbaty, Absolut Mimozy, Bazylia z Komorów, Lawandyna Grosso.




No.6 À La Carte 
Pikantny orient o jadalnych klimatach.
Kompozycja to słodko-pudrowe połączenie dosyć nietypowe, albowiem mamy tu gorące akordy wanilii które zostały połączone z domieszką suchych dosyć ostrych przypraw jak i…dymnego kadzidła olibanum z subtelnym agarowcem.
Zaskakująca mieszanka smakowicie słodkich gourmandowych akordów o posmaku mleczno-migdałowego marcepanu nadającemu aksamitności z miękkim kremowym sandałowcem i drzewno-żywiczną pikanterią wspaniale układa się na skórze.
Ten słodko-pikantny miks, lekko dymny świetnie się uzupełnia, tworząc spójną całość przywołują na myśl egzotyczną podróż w świat orientu i ich bazarów wypełnionych po brzegi przyprawami i słodkościami. Choć początek był bardzo interesujący to ten zapach po dłuższym noszeniu okazał się dla mnie za ciężki bardzo duszący i przytłaczający.
W chłodniejsze zimowe dni z pewnością ogrzeje i wprawi w znakomity nastrój. 

Nuty: Oud, Drewno sandałowe z Australii, Styraks, Kadzidło olibanum, Pistacje, Toffi, Różowy pieprz, Wanilia.

Zdjęcia: 
1,2,4,5 Lengling Parfums Munich Facebook



NEWS: Sensual & Decadent by LM Parfums (2015)

Twórca perfum LM Parfums czyli Laurent Mazzone zaprezentował w tym roku swoje najnowsze dwa zapachy podczas Wrześniowych targów PITTI Fragranze we Florencji: Malefic Tatto oraz Sensual & Decadent obydwa pachnidła są w stężonej wersji ekstraktu perfum.
Najnowsze drugie perfumy Sensual & Decadent to wariacja słynnego Sensual Orchid lecz tym razem jest bardzo zmysłowa i gorąca. Perfumy będzie można zakupić już na początku Listopada 2015 roku.


Sensual & Decadent Piramida olfaktoryczna:
Nuty głowy: Rabarbar, Lisylang (Syntetyczny aromat opracowany przez Robertet: To mieszanka egzotycznych i słonecznych kremowo-białych i żółtych kwiatów jaśminu, plumerii, gardenii monoi)
Nuty serca: Heliotrop, Labdanum
Nuty bazy: Oud, Wanilia, Benzoes.

Mit mówi, że bogini Afrodyta miała swoje własne łóżko głęboko w ciemnym lesie. Zrobione z delikatnego mchu, pokryte zbrązowiałymi liśćmi i skąpane w złotej żywicy, nikt nie mógł uciec od jej zmysłowości.

Sensual & Decadent (Zmysłowy i Dekadencki) jest mieszanką Afrodyty!
Zapach, który wykracza poza poszukiwanie konwenansów.
Ucieleśnienie całego luksusu i wspaniałości.

Nic nie może go przewyższyć, to dlatego można znaleźć w środku piękno baroku. Złączone ciała, dekadentyzm, złoty blask i barokowa wspaniałość, dotyk współczesnej zmysłowości, te perfumy grają przez zmysły twojej skóry.



czwartek, 15 października 2015

NEWS: Voyage by Hiram Green (2015)

Hiram Green jest jednym z moich ulubionych perfumiarzy. Ten pan pochodzący z Kanady swoją działalność rozpoczął w Londynie z luksusową marką Scent Systems w całości poświęcone kwiatom. Najnowszym skomponowanym pachnidłem jest Voyage. Są to już jego trzecie autorskie perfumy. Wcześniejsze mieliśmy okazję poznać: Moon Bloom z 2013 roku i Shangri-la z 2014 roku które spotkały się z gorącym przyjęciem.
Woda perfumowana Voyage zostanie zaprezentowana w tym samym flakonie jak wcześniejsze pachnidła, z tym wyjątkiem, że jest to limitowana edycja w ilości 250 flakonów.
Premiera zapowiedziana jest już ma drugiego Listopada. W promocyjnej przedsprzedażowej cenie, przy zakupie 50ml pachnidła Voyage w prezencie dostaniemy podróżny 5ml spray.

W nutach: świeże owoce cytrusowe, ambra, akord zamszu, wanilia.

niedziela, 11 października 2015

NEWS: Night Veils Collection, BYREDO (2015)

Szwedzka marka BYREDO zapowiada w tym roku trzy nowe zapachy: REINE DE NUIT,  MIDNIGHT CANDY,  CASABLANCA LILY z nowej kolekcji Night Veils inspirowanej kwitnącymi nocnymi kwiatami.
Pachnidła tym razem o mocniejszej koncentracji 30ml stężonych ekstraktów perfum zostaną zaprezentowane pod koniec Października w Harrodsie, a w Listopadzie w innych punktach sprzedaży: londyńskich ekskluzywnych Domach Towarowych Liberty oraz Selfridges

Byredo Parfums to sztokholmski dom perfumeryjny istniejący od 2006 roku. Pomimo krótkiego okresu istnienia zdobył sobie już wysoką pozycję wśród niszowych marek zapachowych. Za sukcesem i wszystkimi kreacjami marki Byredo stoi jej założyciel i dyrektor artystyczny Ben Gorham, wcześniej zajmujący się projektowaniem wnętrz.
Kompozycje Byredo, tworzone są z niezwykłą precyzją i kunsztem, w naturalny sposób łączą klasyczne nuty zapachowe z nowoczesnymi sposobami ich interpretacji.

Midnight Candy
Nuty głowy: Irys, Marchewka,
Nuty serca: Absolut egipskiego jaśminu, Czarny fiołek,
Podstawa: Osmantus, Wanilia.

Reine de Nuit
Nuty głowy: Czarna porzeczka, Szafran,
Nuty serca:  Nocna róża, Kadzidło frankońskie,
Podstawa:  Paczula, Czarna ambra, Nasiona Ambrette.

Casablanca Lily
Nuty głowy: Czarna śliwka, Dzika gardenia,
Nuty serca: Goździk, Indyjska tuberoza,
Podstawa: Słodkie drewno palisandrowe, Miód.



sobota, 3 października 2015

NEWS: Climat L’Edition Mythique by Lancôme (2015)

Powrót legendarnego kwiatowo-aldehydowego pachnidła marki Lancôme wykreowanego w 1967 roku. Po wielu latach zaprzestano jego produkcji by ponownie ją wznowić w 2005 roku w koncentracji wody toaletowej.
Climat jest jednym z tych zapachów, które przetrwały próbę czasu i wciąż są uwielbiane przez kobiety. 
Aromat ten jest niemal klasyczny wśród wielu innych zapachów, które do tej pory już się pojawiły. To niemal wyznacznik dla innych perfum łączących nuty orientalne, kwiatowe, drzewne i aldehydowe. Niezapomniany aromat dawnych czasów, który nigdy się nie starzeje.
Pierwszy flakon zaprojektowany został przez jednego z założycieli firmy Lancome, George'a Delhomme'a, i odwzorowuje historyczne wejście do butiku Lancome przy Rue de Faubourg de Saint - Honore N'29.

Najnowsze pachnidło niestety będzie limitowaną edycją o koncentracji wody perfumowanej, wydaną tylko na rynek rosyjski i tylko 3000 numerowanych egzemplarzy które dostępne będą w moskiewskim ekskluzywnym Domu Towarowym GUM (ros. Glavnyi Universalnyi Magazin) gdzie setki moskiewskich dam od rana do wieczora wyrywają między sobą torebki Louisa Vuittona i kupują hektolitry luksusowych perfum, a po południu raczą się smaczną kawą w kawiarniach Armaniego w cenie 100zł za filiżankę.

Climat L’Edition Mythique
Nuty głowy: Aldehydy, Fiołek, Brzoskwinia, Bergamotka, Akordy zielone,
Serce: Róża majowa, Irys, Narcyz, Jaśmin, Konwalia, Ylang-ylang,
Baza: Cyweta, Fasolka tonka, Wetiwer, Ambra, Drewno sandałowe, Mech, Piżmo.



czwartek, 1 października 2015

NEWS: Tsubaki (Kamelia japońska) by Miya Shinma (2015)

Miya Shinma to interesująca marka pachnideł kreatorki, inspirowanych japońską naturą, których wyłącznym dystrybutorem na Polskę jest Laselection.pl
Tsubaki (Kamelia japońska) niedawno debiutowało na targach Pitti Fragranze we Florencji a wykonane jest z najwyższej jakości wyrazistego cennego składnika jakim jest żywica agarowa, tu wypełniona słońcem. Oud nie jest tu tak ekspansywny jak w większości orientalnych i arabskich dziełach.
Po dłuższym czasie noszenia kompozycja uspokaja się i ociepla, nadając zapachowi kwiatowo-miodowego charakteru zarazem jak i lekko pudrowo-przyprawowego. Podejrzewam że to zasługa kamelii choć nie mam pojęcia jak pachnie ten tajemniczy składnik. Bogaty orient skrywa w sobie prawdziwe piękno, i jest jednym z moich ulubionych zapachów tej marki.
Zdecydowanie pachnidło przeznaczone jest dla wielbicieli żywicznych, drzewno-szyprowych aromatów które nie meczą swoją mocą.
Zainteresowanych odsyłam do Perfumerii, gdzie takowe pachnidło jest już dostępne łącznie z innymi ciekawymi tej jakże interesującej marki.


Tsubaki (Kamelia japońska)
Nuty zapachowe: Tsubaki (Kamelia japońska), Jaśmin, Paczula, Drewno agarowe (Oud)