czwartek, 30 kwietnia 2015

NEWS: No.33 Eau De Cologne Penhaligon's

Penhaligon's No.33 Eau De Cologne
Luksusowa brytyjska marka Penhaligon's założona w 1870 roku z okazji 145-te rocznicy działalności wydaje swoje nowe pachnidło nr 33 Eau de Cologne. Nazwa zapachu pochodzi od butiku nr. 33 przy ul St James.
Twórca marki William Penhaligon's przybył do Londynu pod koniec lat sześćdziesiątych XIX w.
z malowniczego nadmorskiego miasteczka Penzance. Założył zakład fryzjerski, który szybko stał się znany nie tylko za sprawą kunsztu mistrza, ale i perfum, których używał podczas swoich zabiegów.
Pierwszy własny zapach Hammam Bouquet stworzył w 1872 r. zainspirowany magią tureckiej łaźni. Przez następne sto lat dostarczał perfum niemal wyłącznie swoim stałym klientom z rodziny królewskiej i arystokracji.
Firma Penhaligon's wytwarzała tylko męskie kompozycje, i tak pewnie byłoby do dziś, gdyby nie przypadkowe odkrycie dokonane w latach siedemdziesiątych. W pudełku na kapelusz odnaleziono receptury damskich zapachów, których William Penhaligon's nie zdążył wykorzystać. 
Wówczas też powstały butiki przy prestiżowych ulicach Londynu, Glasgow, Edynburga, Windsoru, Chester, a także Nowego Jorku, San Francisco i Hong Kongu. Dziś ponadczasowe kompozycje Penhaligon's dostępne są w najlepszych perfumeriach w 20 państwach świata.
Zapachy Penhaligon's to kwintesencja brytyjskiego stylu i jakości. Wytwarzane są w Anglii z najlepszych olejków i esencji. Najnowsze pachnidło Nr 33 będzie dostępne od lipca 2015 roku w dwóch pojemnościach:  50ml w cenie 67£ (około 94 €)  i 100ml cena: 88£ (około 123 €) we wszystkich butikach marki, sklepach online i perfumeriach na całym świecie.

W nutach jest bardzo aromatycznie, z lawendą jako integralnym i najbardziej rozpoznawalnym składnikiem marki.
Nuty głowy: pomarańcza, grejpfrut, bergamotka, bylica, kolendra, szałwia, cyprys,
Nuty serca: fiołek, lawenda, czarny pieprz, imbir, jaśmin, róża, geranium, konwalia, szafran, kardamon,
Nuty bazy: ambra, wetiwer, piżmo, mech, tytoń, fasolka tonka, wanilia i drewno cedrowe.


NEWS: Muguet 2015 by GUERLAIN

Marka Guerlain zaprezentuje jutro swoje najnowsze kolekcjonerskie pachnidło: 11 edycję słynnego zapachu konwalii, czyli MUGUET 2015 symbolizujące wiosnę. 
W tym roku flakon wody toaletowej jest inny. Przedstawia on pierwowzór z lat 1998-1999 lecz tym razem w całości wykreowany został z białej porcelany z motywem kwiatu konwalii i zieloną wstążką. Pachnidło to wykonane zostało w ściśle ograniczonej liczbie 75ml flakonów (1659 numerowanych sztuk) w Studio Camille Tharaud w Limoges we Francji. W pudełku znajdziemy również osobno flakon z perfumami jako napełnienie nawiązujący do butikowej serii L'Art & la Materie.
Począwszy od pierwszej kompozycji wykreowanej przez perfumiarza Jean-Paul Guerlaina aż po dziś zapach przez lata pozostał niezmieniony.

W nutach min: nuty zielone, bergamotka, kwiat jaśminu, róży, bzu oraz konwalii.
Cena: 430 Euro.

NEWS: Grisette by LUBIN

Francuska legendarna marka niszowa Lubin wprowadza swoje najnowsze pachnidło Grisette.
Nazwa zapachu wywodzi się z epoki Belle Epoque w odniesieniu do typowej kobiecej klasy robotniczej z przełomu XIX i XX w. niezamężnych, niezależnych młodych kobiet z niższych klas pracujących w szarych roboczych ubiorach. Belle Epoque był to pomyślny, szczęśliwy okres w życiu w Europie Zachodniej, akcentujące, przez kontrast z I wojną światową, stabilizację polityczną, szybki rozwój gospodarczy i rozkwit sztuki.

Nuty głowy: Akordy cytrusów, Grejpfrut, Bergamotka, Marokańska Róża, Róża Bułgarska,
Nuty serca: Irys, Kadzidło frankońskie,
Baza: Drewno cedrowe, Piżmo, Szara ambra, Absolut Madagaskarskiej wanilii.
  

Usytuowany w centrum Paryża, w sercu siedemnastowiecznej dzielnicy perfumiarzy, Dom Perfumeryjny Lubin, założony w 1798 roku jest jedną z najstarszych luksusowych marek francuskich.

Tuż po Rewolucji Francuskiej, Pierre François Lubin otworzył perfumerię przy ulicy Sainte Anne w Paryżu. Oferował w niej wstążki zapachowe, maski balowe i pudry. Najbardziej znanym produktem była „Eau Vivifiante”, zwana później „Eau de Lubin” (1806r). Dzięki temu zapachowi Pierre François Lubin wkrótce stał się ulubieńcem dworu cesarskiego. Jego renomę zaczęły rozsławiać Cesarzowa Józefina oraz Paulina Bonaparte, księżna Borghèse. Po restauracji dynastii Burbonów, Lubin zadedykował swoje perfumy królowej Marie-Amélie. Stworzone przez niego zapachy wkrótce miały stać się znane na całym świecie, od brzegów Mississippi po indyjskie pałace.
Niespotykana fascynacja światem, była widoczna w perfumach, które tworzył Lubin. Impresjonistyczne zapachy inspirowane były atmosferą dalekich krajów, o których marzyli ludzie Zachodu.
Bohaterami tamtych czasów byli odkrywcy, poszukiwacze skarbów i archeologowie. Lubin na swój własny sposób chciał przekazać Zachodowi wiedzę na temat dalekich i fascynujących krain. Dlatego tworzył perfumy.
Rodzinna firma z tradycjami odnosiła sukcesy w międzynarodowej branży perfumeryjnej do lat 50-tych ubiegłego wieku. Następnie została sprzedana i od lat 70-tych do końca lat 90-tych XX wieku wielokrotnie zmieniała właścicieli, a zaledwie dekadę temu stała na skraju bankructwa.
Jednak dzięki wsparciu byłych właścicieli firmy Lubin, przedsiębiorstwo zostało ocalone przez Gillesa Thevenina doświadczonego i utalentowanego twórcę perfum. Po raz kolejny jako niezależna, prywatna firma z siedzibą w Paryżu, Lubin powrócił na półki prestiżowych domów handlowych i ekskluzywnych sklepów w ponad 20 krajach, głównie Europy Zachodniej.

Obecnie Lubin jest małą firmą produkującą perfumy luksusowe. W dużej mierze produkty są wykonane ręcznie. Perfumy Lubin produkowane są w ograniczonych ilościach w małej miejscowości niedaleko Angers w Dolinie Loary. Najwyższą wagę marka przywiązuje do tego, by produkty były wytwarzane we Francji.



Info:
http://www.moncredo.pl/marki/marki-niszowe/lubin.html

wtorek, 28 kwietnia 2015

NEWS: Mon Exclusif by Guerlain

Marka Guerlain po raz pierwszy w historii wprowadza na rynek swoje nowe perfumy, które nie mają  żadnej nazwy. Flakon Mon Exclusif jest w znanej ekskluzywnej butelce butikowego Coque d'Or, lecz tym razem w przezroczystej. Zapach wykreowany został przez perfumiarza marki Thierry Wassera i należy do rodziny zapachowej gourmandowo -paprociowej (fougere) przypomina zapachowo Jicky lecz tym razem w wersji słodkiej. Wewnątrz opakowania znajdują się także samoprzylepne wykonane z metalu nazwy, które każdy we własnym zakresie może samemu dopasować, ewentualnie jest także możliwość wygrawerowania swojej własnej nazwy dla tego pachnidła. Cena wody perfumowanej to: 130 Euro.

Nuty Mon Exclusif:
Lawenda, Orientalne nuty, Paproć, Drewno sandałowe, Solony akord Masła z Karmelem, Kumaryna, Wanilia.

sobota, 25 kwietnia 2015

NEWS: Mizensir kolekcja 9 pachnideł

MIZENSIR to rodzinna firma zbudowana przez uznanego perfumiarza Alberto Morillasa - światowej sławy twórcę znanych perfum i zwycięzcę wielu nagród, produkująca ręcznie wyroby do domu: świece zapachowe, zapachy do pomieszczeń wykonane w laboratorium niedaleko szwajcarskiej Genewy.
W tym roku mamy przyjemność poznać nowe pachnidła wykreowane przez Alberto.
Perfumy inspirowane są hiszpańskimi korzeniami kreatora mieszkającego w Andaluzji, podróżami, wspomnieniami z dzieciństwa jak również zamiłowaniem do własnego ogrodu.

W nowej kolekcji znajdziemy aż dziewięć pachnideł: Alma de Rosario, Eau de Gingembre, Edition de Veronique, L'Envers du Paradis, L'Ombre du Lys, Musc Eternel, Mythique Vetiver, Sweet Praline oraz White Neroli. Każde z perfum o pojemności 100ml i cenie: 190 Euro dostępne jest od niedawna we francuskim Colette.


Alma Rosario
Nuty: Kwiaty, Piżmo, Bergamotka, Liście fiołka, Calone, Kwiat pomarańczy, Konwalia, Jaśmin, Nasiona Ambrette, Białe piżmo.

Eau de Gingembre
Nuty:  Bergamotki, Imbiru, Neroli, Liści figowych, Cyprysu i Akordu Białych drzew.

Edition de Veronique
Nuty:  Róża, Jaśmin, Korzeń irysa, Jałowiec, Białe piżmo i Drzewne akordy ambrowe.

L'Envers du Paradis
W nutach:  Bergamotka, Cascalone (akord wodny), Akordy Różowego Pieprzu, Kardamonu, Ambroksan,  Clearwood (akord paczulowy) i Muscenone (akord piżmowy).

L'Ombre du Lys
Nuty: Hedione, Neroli, Kwiat tuberozy, Kwiat pomarańczy, Drewno sandałowe i Białe piżmo.

Musc Eternel
Nuty: Piżmo, Róża, Paradisone (akord  kwiatów), Irys, Jaśmin, Głóg, Białe piżmo i Fasolka tonka.

Mythique Vetiver
Nuty:  Bergamotka, Cytryna, Geranium, Labdanum, Paczula, Papirus i Wetiweria.

Sweet Praline
Nuty:  Maliny, Hedione, Jaśmin, Kadzidło, Benzoes, Ambroksan i Papirus.

White Neroli
Nuty:  Bergamotka, Neroli, Hedione, Kwiaty pomarańczy, Kadzidło, Białe piżmo oraz Akordy drzewne.


Zdjęcia:
http://www.colette.fr/beaute/parfums.html

NEWS: Mercedes-Benz Le Parfum

Marka Mercedes-Benz przygotowało na wiosnę tego roku swoje nowe pachnidło o wysokiej koncentracji skierowane do mężczyzn.
Flakon o dużej pojemności nawiązuje do poprzednich trzech edycji: Mercedes-Benz for Men, Mercedes-Benz Intense, Mercedes-Benz Sport. Tym razem perfumy zamknięte są w brązowym szklanym flakonie z opalizującymi odcieniami, a korek flakonu zdobiony jest skórzaną opaską.

W nutach Mercedes Benz Le Parfum znajdziemy między innymi: akordy Włoskiej bergamotki, różowego pieprzu i Cascalone (cząsteczka molekuł wykreowana przez Firmenich naśladująca ożywiający akord chłodnej morskiej bryzy) W sercu znajdziemy: absolut liści fiołka, galbanum i szafran, natomiast w podstawie pachnidła: akord paczuli, korzenia wetiwerii, oudu i szarej ambry.
Cena detaliczna flakonu o pojemności 120ml:  98Euro.


piątek, 24 kwietnia 2015

NEWS: Shalimar Cologne Guerlain

SHALIMAR COLOGNE Guerlain
Thierry Wasser na nowo interpretuje legendarne perfumy.
Nowe, bardziej odświeżające pachnidło Shalimara w wersji wody toaletowej. Plotka się rozchodzi, że wcześniejsza wersja Eau de Shalimar z 2008 roku będzie sukcesywnie wycofywana z rynku na rzecz nowej wersji. Czas pokaże.
W nutach nowej wersji Shalimara Cologne znajdziemy nowe akordy takie jak: kwiat frezji oraz grejpfruta. Dostępne będą także dwie pojemności: 50ml i 90ml w cenie: 77 Euro i 105 Euro.
Nuty: Kalabryjska owoce cytrusowe: bergamotka, cytryna i grejpfrut, kwiatowe nuty frezji, róży i jaśminu, a w bazie: laski wanilii, korzeń irysa i białe piżmo.
http://www.monsieur-guerlain.com/2015/04/news_6.html

24K Imperio Lusso Italy

Imperio Lusso Italy to nowa włoska ekskluzywna marka która została wprowadzona na rynek w 2012 roku. Jej priorytetem jest zaoferowanie ludziom w bardzo wysokiej jakości jak i w rozsądnej cenie znakomitych i ręcznie wykonanych perfum przez oddanych profesjonalistów. Opierając się na doświadczeniu w kreatywności i jakości, rodzinna firma Piero Calandra zdecydowała się stworzyć markę eleganckich perfum kładąc olbrzymi nacisk na jakość aż po solidne opakowanie produktu.
Pierwszy zapach dla kobiet 24K został wykreowany żeby przypominał prawdziwy włoski  przepych  i bogactwo włoskiego społeczeństwa z przełomu 1900 roku aż po 21 wiek. Reprezentuje, według marki: „najlepszy czar i wielkie bogactwo w zapachu”. Inspiracja pochodzi z zamiłowania do projektu, jakości i doskonałości charakterystycznej dla Włoch i mody włoskiej.
 Nieperfumeryjne lecz twórcze początki włoskiej Rodziny Caladry sięgają połowy lat 1900-tych, kiedy pradziadek i dziadek Piero projektowali i produkowali sportowe pojazdy i meble jako wyposażenie domów na małą skalę dla swojego lokalnego rynku. Innowacyjne projekty z wielkim naciskiem na jakość i trendy były zawsze w ich głównym centrum zainteresowania, a talent ten został przekazany w genach następnym pokoleniom. Obecnie jeden z członków rodziny do pewnego stopnia wciąż podtrzymuje tę tradycję projektując unikatowe samochody sportowe, podczas gdy Piero zainspirowany rodzinnymi talentami, zdecydował się skoncentrować na rynku perfumeryjnym, ponieważ pochodzi od rozumiejących pojęcie elegancji i najwyższej jakości włoskich przodków.
Zapach 24 K jest dostępny w szklanym flakonie z prawdziwymi pływającymi płatkami złota. Dla zainteresowanych pachnidło obecnie jest w 20% promocji. Wkrótce mają także powstać premierowe perfumy skierowane do panów.


24 K woda perfumowana
Nuty głowy: Cytryna, Mandarynka, Brzoskwinia,
Nuty serca: Róża, Nasiona różowego pieprzu,
Nuty bazy: Drewno sandałowe, Cedr, Ambra, Wanilia oraz Akordy botanicznych Piżm.


Przepiękne, soczyste cytrusowo-brzoskwiniowo-różane perfumy nieskomplikowane, proste, ale jakże ujmujące w swojej prostocie. Mam nieodparte wrażenie, ze skład nut w tymże pachnidle jest znacznie bogatszy niż podany na stronie marki.
Gdy wącham nadgarstek pachnidło to maluje mi przed oczami ciepłe klimaty, takie słoneczne popołudnie w ogrodach Śródziemnomorskich, pełnych soczystych owoców i kwiatów – to głównie zasługa pięknego połączenia dojrzałych w słońcu brzoskwiń i cytrusów, ułożonej na lekko piżmowo-waniliowej, stonowanej bazie. Róża - królowa zapachu w sercu kompozycji z początku nieśmiało daje o sobie znać w połączeniu ze szczyptą różowego pieprzu dodającego kwieciu delikatnie ostrzejszego charakteru.
wyczuwam w perfumach również delikatne akordy białych kwiatów oraz różowej peonii które nie są wymienione w składzie. Kwiecie to jest dorodne aż uginające się od ciężaru olbrzymich kielichów.
Po dłuższym czasie zapach się uspokaja, staje się delikatny i bardziej kremowy.
Całość jest owocowa, słodka, lecz nie przesłodzona. Pachnidło to delikatnie otula swoim zapachem. Jest jak podmuch ciepłego powietrza niosącego za sobą delikatną, owocowo-waniliową poświatę.

Według mnie to piękne romantyczne perfumy z klasą; pachnące latem, słońcem, radością, eleganckie, bardzo kobiece. Jest to ten typ pachnidła który nie ma długiego ogona, nie dominuje, nie prowadzi do migren :) Stawia kobietę na piedestale która go używa, lecz nie pozwala o sobie zapomnieć. Te perfumy o subtelnej projekcji świetnie sprawdzą się w zbliżającym okresie wiosenno-letnim.
 


poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Acquasala by Gabriella Chieffo Profumi

Włoska marka Gabriella Chieffo Profumi twórczyni Gabrielli Chieffo z zawodu kobiety-inżyniera, miłośniczki gotowania oraz dobrego jedzenia, projektantki i dawniej właścicielki firmy produkującej energię ze źródeł odnawialnych debiutowały w 2014 roku podczas targów Pitti Fragranze we Florencji.
W kolekcji znalazły się cztery pachnidła o interesujących nazwach: Lye, Ragu, Hestera oraz Camaheu. To moim zdaniem była najpiękniejsza niespodzianka zeszłorocznych targów.
W tym roku również nie zawiedli. 
Przepiękne stanowisko było jednym z największych zainteresowań wyłożone biało-szarymi kamieniami i białymi papierowymi kwiatami w stylu origami pokrytymi tekstem. Zrobiło to na mnie kolosalne wrażenie! Każde z prezentujących pachnideł inspirowane jest wspomnieniami i uczuciami Gabrielli w różnych momentach i sytuacjach.
Oprócz perfum zamkniętych w minimalistycznych flakonach z korkiem wykonanym z kamieni znalezionych na południu Włoch, w ofercie marki są również ręcznie wykonane z ceramiki przepiękne limitowane dyfuzory, czyli pachnidła specjalnie przeznaczone do pomieszczeń.

W tym roku mamy przyjemność poznać jej piąty, morsko-kwiatowo-przyprawowy projekt  ACQUASALA który miał swoją premierę dokładnie 18 lutego 2015 roku na targach Essence 2015 w Mediolanie, a inspirowany był wspomnieniami kreatorki z bankietów z nad Morza Śródziemnego z prawdziwą neapolitańską kuchnią. To już drugi zapachowy projekt po słynnym Ragu karmiący zmysły :)
Twórcą dzieła jest młody włoski perfumiarz Luca Maffei - najbardziej rozpoznawalne nazwisko na targach perfumeryjnych. Ostatnio wpadł w prawdziwy wir tworzenia znakomitych pachnideł min: dla marki Jul et Mad, nowej serii perfum dla Onyrico, The Essence Of Central Park Carthusia, poza tym wcześniej wykreował zapachy dla takich marek jak: Peccato Originale, Perris Monte Carlo oraz Acca Kappa. Acquasala jest jego trzecim pachnidłem zamieszanym dla marki (wcześniejsze to: Hestera oraz Ragu)

Aquasala to kompozycja w stylu śródziemnomorskim, w szlachetnym stylu, czuć w nich kunszt perfumiarskiego fachu, wszak tworzył go dobry włoski nos  :) W otwarciu uderza nas podmuch pikanterii - pieprzu z gałką muszkatołową. Czujemy w nozdrzach świdrującą, delikatnie chłodną bryzę pachnącą morzem, przełamaną zapachem wyschniętej na skórze soli morskiej oraz aromatycznymi algami wyrzuconymi na brzeg. Pod tą falującą taflą oceanu czujemy prawdziwą, nieokiełznaną moc żywiołu, energię w najczystszej postaci. Mech dębowy i piżmo w bazie zapachu dodaje mu naturalnej świeżości i głębi a dzięki dodaniu żywic, mirry, korzenia irysa i kaszmeranu ociepla nam klimat.
Piękne pachnidło które zaliczam do moich zapachowych faworytów. Przypominają mi trochę ostatnie dokonania Aedes de Venustas w Copal Azur lecz w zdecydowanie mniejszej ilości kadzidlanych konotacji.
Perfumy w doskonałym gatunku, prawdziwie eleganckie, nieco chłodne, zdystansowane, nie narzucające się, a jednak zwracające uwagę. Delikatnie orzeźwiają i działają energetyzująco.
Ta dawka ożywienia i powiewu świeżości zdecydowanie sprawdzi się w zbliżającym okresie wiosenno-letnim. Gorąco polecam testy.
Piramida zapachowa Acquasala:
Nuty głowy: olejek neroli, wodorosty, żywica elemi, kminek, pieprz, gałka muszkatołowa,
Nuty serca: irys, kadzidło, mirra,
Nuty bazy: paczula, kaszmeran, ambra, mech dębowy, piżmo.
 




sobota, 18 kwietnia 2015

NEWS: Vilhelm Parfumerie NY

Nowa niszowa firma z siedzibą w Nowym Yorku Vilhelm Parfumerie NY otwiera swoje podwoje aż z ośmioma interesującymi zapachami.
Założycielem marki jest model i projektant wyrobów skórzanych Jan Ahlgren. Ten Pan pochodzący ze Szwecji został wprowadzony do cudownego świata zapachów.
Zapachowy projekt został wykreowany we współpracy z utalentowanym perfumiarzem Jerome Epinette, który ma na swoim koncie  pachnidła dla takich marek jak: Atelier Cologne, Bredo, Jovoy oraz NEST. Klasyczne zapachowe kreacje zostały zamknięte w pięknych kryształowych flakonach.
Ich twórcą jest francuski rzeźbiarz światowej sławy Pierre Dinand tworzący prawdziwe dzieła sztuki już od ponad 50 lat ostatnio z pod jego rąk wyszły piękne flakony w kształcie serca dla marki Map of The Hart. Dinard należy dziś  do najbardziej znanych i cenionych projektantów flakonów.

Linia zapachowa Vilhelm Parfumerie dostępna jest w Europie w dwóch miejscach: angielskim Liberty London oraz francuskim Colette - kultowym miejscem i jednym z najbardziej znany na świecie. Na kilku piętrach znaleźć można m.in. limitowane kolekcje kosmetyków oraz ubrania wyselekcjonowanych projektantów. Ceny osiągają tutaj zawrotne kwoty, ale dużo przedmiotów użytkowych kosztuje kilka euro. W podziemiach Colette znajduje się bar oferujący wody z całego świata.
Każde z pachnideł marki Vilhelm Parfumerie to koszt: 145 funtów za 100ml wody perfumowanej.




FLEUR BURLESQUE
Nuty głowy: Gardenia, Jaśmin
Nuty bazy: Drewno sandałowe,
Nuty bazy: Ambra.

BLACK CITRUS
Nuty głowy: Kardamon, Kalabryjska Bergamotka,
Nuty serca: Liście Mate, Fiołek,
Nuty bazy: Brzoza, Indonezyjska paczula.

SMOKE SHOW
Nuta głowy: Różowy pieprz, Szafran,
Nuty serca: Olejek różany, Akordy skórzane,
Nuty bazy: Wetiwer, Drewno cedrowe, Drewno agarowe (Oud)

DEAR POLLY
Nuty głowy: Bergamotka, Jabłko,
Nuty serca: Czarna herbata Cejlońska,
Nuty bazy: Mech dębowy, Piżmo, Czarna ambra.

MORNING CHESS
Nuty głowy: Bergamotka,
Nuty serca: Toskańska skóra, Galbanum,
Nuty bazy: Paczula, Czarna Ambra.

STOCKHOLM 1978
Nuty głowy: Czarny pieprz, Skórka z cytryny, Migdały,
Nuty serca:  Geranium, Rozmaryn,
Nuty bazy: Paczula, Czarna Ambra, Mech.

ROOM SERVICE
Nuty głowy: Nektar z mandarynki,  Jeżyna,
Nuty serca: Różowa Orchidea, Zielony Bambus, Fiołek,
Nuty bazy: Czarna ambra, Piżmo, Drewno sandałowe.

OPUS KORE
Nuty głowy: Sycylijska cytryna, Jagody Acai,
Nuty serca: Kwiat maliny, Różowa Mmagnolia, Liście fiołka
Nuty bazy: Drewno sandałowe, Akord piżma, Akord ambry.




Zdjęcia pochodzą ze strony internetowej  Wilhelm Perfumerie NY, Facebook

NEWS: Parfums De La Nuit by Roja Parfums

Nowe zapachowe trio z serii Parfums De La Nuit Brytyjskiej ekskluzywnej marki Roja Dove. Każdy flakon Ekskluzywnego pachnidła jest zamknięty w czarnym lakierowanym pudełku wyściełanym czarnym jedwabiem prosto z Chin. Perfumy są już dostępne w Londyńskim Harrodsie w zawrotnej cenie: 950 funtów (1400 Euro) za 100ml flakon czystych perfum. 

Parfum De La Nuit nr 1
Nuty: Bergamotka, Benzoes, Kastoreum, Drewno cedrowe, Cistus labdanum, Cyweta, Goździk, Drewno gwajakowe, Papirus, Paczula, Szafran, Styraks, Balsam Tolu, Fasolka tonka, Wanilia, Wetiwer.


Parfum De La Nuit nr 2
Nuty: Bergamotka, Cytryna, Pomarańcza, Rum, Benzoes, Kastoreum, Cistus labdanum, Cyweta, Kakao, Drewno gwajakowe, Papirus, Paczula, Balsam Tolu, Fasolka tonka, Wetiwer


Parfum De La Nuit nr 3 
Nuty: Artemisia, Bergamotka, Róża, Ambra, Amyris, Benzoes, Kardamon, Drewno cedrowe, Cistus labdanum, Kminek, Olejek Cypriolowy, Drewno gwajakowe, Balsam Gurjun, Kadzidło, Drewno z jałowca, Nuty skórzane, Paczula, Szafran, Drewno sandałowe, Styraks.



środa, 15 kwietnia 2015

Fundamental by Rubini Profumi

26 marca w Mediolanie na corocznych siódmych  już targach Essence - The Scent Of Excellence które prezentuja wiele znakomitych zapachowych premier zaprezentowana została interesująca włoska marka RUBINI wykreowana przez Andrea Bissoli Rubini który pochodzi z rodziny perfumiarzy. 
Wraz z zespołem przyjaciół Ermano Picco i Francesca Gotti ( znanej chociażby z projektów dla marki NU_BE) stworzyli prawdziwe zapachowe i zachwycające wizualnie dzieło którego inspiracją były małe perfumerie w północno-wschodniej części Włoch, w Weronie na przełomie 1937 roku, w których lokalne damy kupowały pudry o zapachu irysów.

Perfumiarzem majstrującym przy tym dziele jest Cristiano Canali. Łącząc mieszankę szlachetnych naturalnych ingrediencji z nowoczesnymi syntetycznymi ukazało nam interesujący zapach w dawnym stylu retro.
Na szczególną uwagę zasługuje również design opakowania wyglądem przypominający gipsowe odlewy, lub biały kamień, a wykonany jest z glebanitu - lekkiego przetworzonego włókna szklanego stosowanego do produkcji jachtów oraz przyczep kempingowych.
Nuty głowy: Bergamotka, Kalabryjska Tangerynka, Zmysłowe Akordy kwiatowe, Kwiat cytryny,
Nuty serca: Winogrona Soave, Runo z nad Morza Śródziemnego, Irys Florencki, Wosk pszczeli,
Nuty bazy: Drewno cedrowe, Drewno sandałowe, Wetiwer Jawajski, Akord aksamitnego zamszu.
Flakon schowany jest pomiędzy dwiema płytkami materiału coś jak środek kanapki lub ciastek Oreo :)
Twórcą opakowania jest Francesca Gotti; znana nam chociażby z oryginalnych szarego koloru styropianowych opakowań perfum dla marki NU_BE które aby wydobyć należy najpierw rozłupać wierzchnią warstwę ochronną.
Jeżeli chodzi o sam zapach to solidnym fundamentem jest tu florencki korzeń irysa z akordem alkoholowym najlepszej jakości włoskiego wina, w smaku delikatnie cierpkim o żółto-złotej barwie, w którym wyraźnie wyczuwa się miód akacjowy z lekką nutą kwiatową.
Na samym początku mamy piękne, lekko gorzkie, bardzo aromatyczne ziołowo- cytrusowe otwarcie przypominające szypr choć szyprem nie jest które szybko mija, a szkoda bo ta faza moim zdaniem była najpiękniejsza, a na scenie pojawiają się gwiazdy wieczoru: dojrzewające w słońcu kiście winogron zatopione w płynnym gorącym wosku pszczelim przypominające zapachem kwiat akacji z labdanum ułożone na solidnej męskiej bazie z wetywerii, kremowego drewna sandałowego i skóry która ociepla tę jakże piękną kompozycję.

Tak się zastanawiam czy to przypadkiem nie jest najpiękniejszy punkt programu jeżeli chodzi o zapachowe premiery z targów Esxence? Niesamowicie intrygujący i sugestywny jest to zapach absolutnie ocierający się o geniusz. Czapki z głów! Koniecznie polecam testy i po cichu marzę o własnym flakonie :)



wtorek, 14 kwietnia 2015

NEWS: Jardin De Giverny by ARTE PROFUMI

Arte Profumi to włoska niszowa marka z siedzibą w Rzymie, która debiutowała kilka lat temu z pełną gamą trzynastu znakomitych wód perfumowanych. Ostatnimi perfumami były limitowane edycje: Dual (Oud) oraz Maschietta (Davana)
Źródłem inspiracji zapachowego projektu było dawne wspomnienie sklepu krawieckiego, gdzie duży nacisk kładziono na staranny wybór najlepszych gatunkowo tkanin, drogocennych dodatków, drobnych wykończeń. Zamiłowanie do nowoczesnej sztuki oraz świata pięknych esencji w której wrażenia wizualne zastąpione zostały przez węchowe i konieczności połączenia w jedną całość doprowadziły do powstania tej ekskluzywnej marki o bardzo wysokiej 25% koncentracji, wykonane ze starannie wyselekcjonowanych najlepszych składników.

W tym roku najnowszymi perfumami w kolekcji jest Jardin de Giverny inspirowany malowniczymi ogrodami słynnego malarza Claude Moneta w Giverny.
W nutach znajdziemy min: Korzeń irysa, Akord ryżu pudrowego oraz Różę.

Jardin de Giverny to czyste w noszeniu piękno. Krystalicznie pudrowy bukiet kwiecia irysowego bez marchewkowych niuansów, z kroplą różaną, przypominający miękkie, lekko chłodne talki,zasypki ryżowe dla niemowląt o aromacie migdałowo-mimozowo-fiolkowym. Jest to ten aromat bardzo przyjemny w noszeniu w okresie jesienno-zimowym.
Tajemniczy, mistyczny, zmysłowy. Cenniejszy niż złoto. Irys- kwiat,który zazdrośnie ukrywa swój skarb nie między płatkami kwiecia, a w wonnych korzeniach, lecz zanim zostaną zebrane muszą rosnąć w ziemi minimum trzy lata. Po zbiorach kłącze musi odpocząć przez kolejne trzy lata, w suchym miejscu, z dala od światła, nabierając charakterystycznego pudrowego aromatu. Dopiero wtedy bulwy przypominające imbir są kruszone i destylowane. Głównym składnikiem olejku jest iron, który nadaje aromat fiołkowy, o subtelnej pudrowo-kremowej nucie który w ogóle nie traci swoich jakości z upływem lat gdyż jest to jeden z najmocniejszych olejków w przemyśle perfumeryjnym.
Tylko kłącza schnące długo uzyskują swój aromat. Kłącza, które się zestarzały poddaje się następnie destylacji z parą wodną uzyskując gęstą substancję tłuszczową, znaną w przemyśle perfumeryjnym pod nazwą „masło irysowe.”

Dom i ogród artysty od lat jest jedną z największych atrakcji malutkiego Giverny, miasteczka leżącego w Górnej Normandii. Niekiedy Giverny jest nawet nazywane „sercem impresjonizmu”. 
Monet, który swoją drogą był jednym z twórców impresjonizmu, zamieszkał tutaj w 1883 roku. Wybitny twórca zmarł 5 grudnia 1926 roku i został pochowany na miejscowym cmentarzu. Podobno Monet zauważył Giverny gdy spoglądał przez okno podczas podróży pociągiem i tak bardzo go urzekło, że postanowił natychmiast się do niego przeprowadzić. 
Aktualnie miasteczko liczy sobie kilkuset mieszkańców i dwie ulice, dlatego dom Moneta wciąż pozostaje bezsprzecznie największą atrakcją okolicy. Prawdopodobnie nawet ciekawszy jest ogród przy domu malarza. 
Jak sam mówił, większość swoich pieniędzy przeznaczał na utrzymanie ogrodów, które były dla niego wielkim źródłem inspiracji. Nie poświęcał im za to wiele pracy – według Moneta kwiaty powinny rosnąć wolno. Monet lubił również stawy. Widoczną inspiracją dla ogrodu wodnego były ogrody japońskie.
Znany jest również japoński mostek, który Monet przedstawił na jednym ze swoich obrazów.

"Moim największym arcydziełem jest mój ogród"
Claude Monet


 http://giverny-impression.com/gallery/monets-garden/giverny-iris-time.jpg

Zafascynowany grą światła i barwami odbijającymi się w wodzie, tworzy setki wersji mostu i stawu z liliami.
Początkowo są to obrazy impresjonistyczne, lekkie plamki koloru, później zamaszyste, szerokie pociągnięcia pędzla. Powstaje cykl, w którym widać już cechy malarstwa nowoczesnego, wręcz abstrakcyjnego.
Starzejący się Monet coraz mniej czasu spędza przy sztalugach, aby w końcu resztkę sił poświęcić ogrodowi. Tuż przed śmiercią otrzymuje długo wyczekiwaną paczkę z nenufarami, zamawia też nasiona roślin jednorocznych. Już nie zobaczy, jak kwitną. 
W 1926 roku Giverny dziedziczy syn malarza, który przekazuje posiadłość w spadku francuskiej Akademii Sztuk Pięknych. Z czasem majątek popada w ruinę: dom niszczeje, staw zarasta. Ale w 1980 roku zostaje odbudowany. Znów wygląda jak za dawnych lat. Wciąż zachwyca tu nawet ta sama wisteria, którą posadził malarz. Brakuje tylko mistrza przechadzającego się po ogrodzie ze swoją paletą. 




NEWS: Eau de Madeleine by Au Pays de la Fleur D'Oranger

Francuska marka Au Pays de la Fleur d'Oranger podczas niedawnych targów Esxence 2015 w Mediolanie zaprezentowała dwa nowe niezwykle interesujące zapachowe projekty, które należą do kategorii bardziej cięższej, kadzidlanej, drzewno-orientalnej. Pierwszym tegorocznym pachnidłem którym się dziś zajmę jest 
"EAU DE MADELEINE" limited Black Edition.
Jest to początek nowej Czarnej Kolekcji Les Inédits francuskiej marki która dołączyła do wcześniejszych wód perfumowanych Figue Fruitée, Jasmine Reve, Tubereuse Rosée, Bergamote Boisée, Rose Irisée, Violette Sacrée oraz Lavande Ombrée z tradycyjnymi prowansalskimi nutami. 
Wcześniejsze pachnidła z serii Les Inedits zamknięte zostały w eleganckich i nowoczesnych białych flakonach z drewnianym korkiem. Najnowsze premierowe świetnie skomponowane pachnidło zamknięte jest w obłędnym czarnym flakonie i złotymi zdobieniami min: pięknie grawerowaną złotą plakietką. Ten szczególny zapach z potężnym kadzidlanym akordem poświęcony jest babci Virginie Roux - właścicielki powstałej w 1998 roku marki.
Aby zadowolić najbardziej wymagających klientów, marka współpracuje z najlepszymi perfumiarzami z Grasse oraz tworzy swoje produkty w nowoczesnych laboratoriach w których wykorzystywane są tylko i wyłącznie najlepszej jakości surowce.
W perfumach marki wykorzystano składniki pochodzące z rodzinnego regionu znajdującego się w samym sercu słonecznej i czarującej miejscowości wokół wzgórz Lazurowego Wybrzeża: aromatyczną lawendę, tuberozę, różę, bergamotkę, nuty drzewne, jaśmin, i owoce.

W Eau De Madeleine znajdziemy dodatkowo mnóstwo orientalnych akordów: Oud, kadzidło frankońskie, wanilię, piżmo, drewno sandałowe, akordy skórzane oraz różę.
Zdjęcie: Konstantin Subbotin
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=825898460779150&set=pb.100000770110606.-2207520000.1429012713.&type=3&theater

A jakie jest w odbiorze?
Ach co za piękne i zarazem oryginalne w odbiorze pachnidło! Nie potrafię go przyrównać do innych znanych wcześniej zapachów. Nutą przewodnią która z początku mnie trochę odstraszyła, jest tu chłodne kadzidło frakońskie, które maluje mi obraz przesiąkniętego oparami kadzidlanymi drewnianego wnętrza kościelnego, niekiedy pachnące wiekową apteką i poczekalnią szpitalną które na dalszym etapie w połączeniu z innymi składnikami przypomina połączenie zmiażdżonych goździków z piękną delikatnie słodką, wysublimowaną, lekką wanilią. Razem z delikatnym akordem skórzanym nam ociepla ten przyciężkawy kadzidlany zapach swoją nienachalną słodyczą.
Po jakimś czasie owe akordy łagodnieją, osiadają a zapach przybiera postać drzewną, lecz po dłuższym czasie znów atakuje nas chłód kadzidlany, który zostaje z nami do końca projekcji. Niezwykłe są te olfaktoryczne przejścia!
Zdecydowanie jest to zapach jesienno-zimowy, konkretny z ogromną mocą, tajemniczy. Na pewno nie dla osób kochających letnie kwiatuszki w perfumach. Zwolennicy zimnych kadzidlanych klimatów powinni być w siódmym niebie, więc gorąco polecam testy! 

NEWS: Rose Flash, Vanilla Flash by Tauer

Dwa niezwykle interesujące i niestety limitowane zapachy w nowej serii zapachowej mistrza perfumiarstwa Andy'ego Tauera  Tauerville: Rose Flash - pikantne, kremowe, przepełnione zielenią, lasami, soczyste pachnidło jest hołdem złożonym temu jakże pięknemu kwieciu, oraz drugie najnowsze perfumy Vanilla Flash słodko-kremowe, delikatnie pikantne i ziemiste.

W nutach ROSE FLASH: absolut róży, ambra oraz nuty drzewne i żywiczne.
W nutach VANILLA FLASH: przyprawy, wanilia, róża, paczula, tytoń i wanilia Bourbon.
Produkty są dostępne w dwóch wersjach: Rose Flash jako 20% ekstrakt perfum 30ml i roll-on o pojemności 10ml. Vanilla Flash jako 30ml woda perfumowana o koncentracji 12% oraz także roll-on o pojemności 10ml. 

NEWS: Lace Garden by TEO CABANEL

Najnowsze romantyczne, kwiatowe pachnidło LACE GARDEN marki Teo Cabanel inspirowane jest skąpanymi w słońcu francuskimi ogrodami.
W nutach: bukiety z białych kwiatów z egzotycznym ylang-ylang, akordem cytrynowym, jaśminem, kwiatem pomarańczy, tuberozą, magnolią, wanilią, ułożoną na delikatnej drzewnej bazie z dodatkiem benzoiny.
Limitowana edycja Lace Garden dostępna jest w dwóch pojemnościach: 50ml i 100ml

Firma Téo Cabanel powstała 23 marca 2005 r. Jej główna siedziba znajduje się w Fontainebleau, 60 km. na południe od Paryża Pierwsze perfumy Téo Cabanel powstały w Boufarik w Algerii około 1893 r. Stworzył je francuski lekarz i chemik.
Wśród jego kreacji znajdowały się prestiżowe wody kolońskie i specjalne zapachy do perfumowania hustek. Téodore Cabanel został ulubionym perfumiarzem holenderskich książąt z rodu Windsorów. Arystokracja z entuzjazmem przyjęła jego zapachy.
Jego jedyna córka postanowiła iść śladami ojca i kontynuowała jego dzieło od lat trzydziestych do końca XX w.
Po jej śmierci wyzwanie ożywienia ponadczasowych zapachów podjęła jej córka chrzestna - Caroline Ilacqua. Opierając się na 150 oryginalnych formułach, na nowo interpretuje symfonię zapachów Cabanela. Ręka w rękę ze znanym perfumiarzem Jeanem-Françoisem Lattym, tworzy nowe zapachy, stawiając na jakość, elegancję i bogactwo natury. Jej styl to wierność wielkiej francuskiej tradycji perfumiarstwa, a maksyma, którą się kieruje brzmi: jakość nie zna kompromisów.
Łącząc prawdziwe perfumiarskie mistrzostwo z nadzwyczajną kreatywnością marka Téo Cabanel oferuje drogocenne i wyrafinowane zapachy. Jej styl rozpoznasz poprzez najwyższej jakości esencje i ręczne metody stosowane do produkcji perfum. Zapachy Téo Cabanel zawierają najczystsze, naturalne składniki, które są dobierane z dużą starannością i cierpliwością.

piątek, 10 kwietnia 2015

NEWS: AMBRE DE SIAM by PARFUMS VOLNAY

"AMBRE DE SIAM" by PARFUMS VOLNAY
Po 95 latach powraca w nowej formule orientalne pachnidło AMBRE DE SIAM legendarnej marki Volnay które nie tak dawno debiutowało na targach Esxence. To właśnie dzięki temu zapachowi Muriel Madeline, prawnuczka kreatorki marki Germaine Madeline zobaczyła cudowny flakon Ambre de Siam wystawiony przez Lalique na aukcji w Genewie – i od tamtej pory nigdy nie zaprzestała swoich wysiłków, żeby wznowić biznes swoich przodków.
Obecnie marka ma w swojej kolekcji sześć zapachów: Objet Celeste, Etoile d’Or (1925), Perlerette (1925), Yapana (1922), Brume d’Hiver (1922) i najnowszy: Ambre De Siam wykreowany w 1920 roku.

Flakon Ambre De Siam autorstwa Rene Lalique (1920)

Zapachy zachowały swoja główną woń oryginału, któremu René Duval nadał nazwę jako jedną liczbę:
Baza 4092 (pudrowo-różany, waniliowo-goździkowy).  Stworzona w latach 1920-tych stała się punktem wyjścia i znakiem rozpoznawczym Volnay Paris.
Najnowsze perfumy jak dobry rocznik wina muszą leżakować i nabierać mocy, więc w sklepach będą dostępne dopiero od Września 2015 roku. Perfumiarką ponownie została Amélie Bourgeois znana z pierwszych wskrzeszonych dzieł dla marki, a także dla Frapin, Jovoy, Mendittorosa, Liquides Imaginaires i nowej niszowej marki Room 1015



 Volnay Ambre de Siam:
Nuty: Niebieski imbir, Bergamotka, Drewno sandałowe, Drewno ambrowe, Kaszmeran, 
Benzoes Syjamski, Baza 4092, Białe piżmo, Paczula, Szafran.





NEWS: Byredo + Oliver Peoples

Nowe pachnidło BYREDO we współpracy z OLIVER PEOPLES marką tworząca ekskluzywne okulary.
W nutach min: jagody jałowca, cytryna, irys, paczula, piżmo, akord gorącego piasku, i Helichrysum.

Flakon perfum Byredo + Oliver Peoples będzie dostępny w pojemności 50ml i cenie: 175 dolarów, oraz specjalnej wersji w dwóch kolorach do wyboru i pasujących ramek okularów w drewnianym pudełku i cenie: 530 dolarów.

Jedna z lepszych marek na świecie - Oliver Peoples to najbardziej prestiżowa, kulturalna i charakterystyczna marka okularów na świecie która ma sporo sklepów firmowych - w USA istną sieć, a także występuje u większości szanujących się optyków czy sklepów z okularami. 
Oliver Peoples zaistniała na amerykańskim rynku w roku 1986. W 1987 roku Andy Warhol zaczął promować markę użytkując modele stworzone właśnie dla niego.

Markę OLIVER PEOPLES cechuje oryginalny, alternatywny design oraz brak widocznego logo. W okularach Oliver Peoples występują czołowe postacie świata kultury zarówno w Ameryce jak i w Europie. Decydują się na nie osoby wyraziste, odważne, które cenią sobie luksus, ale nie decydują się na eksponowanie logotypów popularnych producentów. Marka, która styl vintage potrafi pokazać w projektach okularów  w nieskończonych konfiguracjach. Od lat łączy stare z nowym, przeobraża, redefiniuje i odradza styl, który od wielu, wielu lat znajduje swoich wielbicieli. Oliver Peoples choć nie słynie jedynie z owalnych kształtów, to można bez przeszkód powiedzieć, że marka specjalizuje się w „lenonkowych” kształtach.  Oliver Peoples to marka podkreślająca styl, indywidualność oraz nietuzinkowy charakter. Zdecydowanie  dla osób ceniących sobie najwyższą jakość. Oprawy OLIVER PEOPLES są tak charakterystyczne, że nie potrzebują dodatkowej etykiety. Każda para to modernistyczne i minimalistyczne dzieło sztuki.